Marvel Preferencje

92. Jaką śmieszną historię z dzieciństwa ci opowie?

Tony: Historia będzie o tym, jak będąc młodym, 7 letnim buntownikiem, pewnego dnia wpadł na pomysł, by strzelać do papugi sąsiadki za pomocą grochu i procy. Był na tym utalentowany, że w momencie, gdy sąsiadka wyszła na balkon, gdzie ów papugi się znajdowały, strzelił jej prosto w czoło.

Steve: Kiedyś wyglądając przez okno w poszukiwaniu przygód, zrzucił znajdującą się na parapecie, doniczkę, prosto na głowę jego znienawidzonego sąsiada.

Peter: Pewnego razu, gdy ciocia May wysłała go na kolonie, wpadł z kolegami na pomysł, by zrobić pranka na 2 nauczycielach - małżeństwie. Trzeciego dnia, gdy wszyscy poszli spać, on z 2 kolegami podszedł pod drzwi pokoju ów nauczycieli (którzy wiadomo co robili) i w momencie, gdy usłyszeli głośne okrzyki ich nauczycielki, zapukali mocno w drzwi i krzyknęli: "PALI SIĘ!!!". Niestety to były jego ostatnie kolonie na jakich był...

Thor: Opowie ci o tym, jak podpalił w szkole szafkę z pracami uczniów, po czym gdy nauczycielka, która wyszła z klasy, wracała z powrotem, wyrzucił tę szafkę za okno.

Loki: Gdy Odyn miał go już dosyć i posłał go do jednego z Asgargdzkich internatów to, którejś nocy w pierwszym tygodniu szkoły, dosypał nauczycielom środków na przeczyszczenie w takiej ilości, że na następny dzień lekcje były odwołane, ponieważ każdy z nauczycieli siedział w toalecie.

Sam: Opowie ci o tym, jak rozwalił muszle klozetową w szkolnej toalecie.

Bucky: Historia będzie o tym, jak to w wojsku wypuścił kilka petard w pokoju swojego generała. Dzięki temu, że jego kumple go kryli, nikt się nie domyślił, że to on to zrobił.

Pietro: Kiedyś zgubił się na plaży, będąc na wakacjach ze swoimi rodzicami i zamiast iść ich szukać, oddalił się jeszcze bardziej, pod pretekstem rozpoczęcia nowego życia bez szkoły, hodując lamy.

Clint: Razem z Samem pewnego wiosennego dnia, wpadł na pomysł, by ukraść Nickowi Fury opaskę z oka. Zakradli się w nocy do jego sypialni i w momencie, gdy mieli ów opaskę ściągać, Nick otworzył oczy. Można się domyśleć jak się to skończyło.

Nie wiem czy powinnam się tym chwalić, ale bazowałam mniej więcej (niektóre są wymyślone) na historiach moich rodziców XD

Po za tym, mam pytanie: Jest tu ktoś kto czytał kiedykolwiek moją drugą książkę "It's okay"? Jeśli tak, to w końcu zabrałam się za pisanie kolejnego rozdziału, który mam nadzieję, że się wam spodoba.