Kiedy weszłam do łazienki rzeczywiście wszystko było już przszykowane. Stanęłam na środku łazienki i przypatrywałam się w sobie w lustrze. Rozglądałam się na wszystkie strony może ma tu jakieś kamery?? I będzie mnie podglądać?? Rozglądałam się jeszcze dokładniej, ale nie znalazłam żadnej kamery, może żadnych nie ma? Nie wiedziałam czy iść się kąpać czy nie...Może mi w każdej chwili tu wparować i w ogóle.., ale przecież muszę się umyć nie pójdę spać brudna...W końcu uznałam, że mam to gdzieś rozebrałam się i wzięłam w miare szybki prysznic. Umyłam też włosy. Wyszłam kabiny i ubrałam się w piżamę.
Wyjrzałam ostrożnie zza drzwi łazienki i rozejrzałam się po pokoju. Nie ma go. Poszedł sobie, ale to dobrze niech sobie idzie. Wyszłam z łazienki i położyłam się do łóżka, chciałam jak najszybciej zasnąć, ale po takich wrażeniach to może być naprawdę trudno. Tak też było, na oko zasnęłam chyba około drugiej. W pokoju był zegarek ale nie widziałam godziny zbyt dokładnie.***
Poczułam jak na moją twarz padają promienie słoneczne więc przewróciłam się na drugą stronę z zamiarem dalszego pójścia spać. Ale nie, bo przypomniało mi się, że nie jestem u siebie. Nie mogłam już zasnąć z tą świadomoscią mimo tego, że łózko, w którym spałam było naprawdę ciepłe i wygodne. Otworzyłam powoli oczy i wyciągnęłam się. W ogóle nie mam zamiaru wychodzić z tego łóżka. Usiadłam na nim i rozejrzałam się po pokoju, moją uwagę przykuła szklana kula. W jej środku znajdował się Iris, który o dziwo jest moim ulubionym kwiatem...Taehyung ma jakieś wyczucie czy co? Jest w tym pokoju pełno rzeczy, które mi się podobają albo ja mam jakieś urojenia...Mniejsza ważn-
Nie dokończyłam swoich przemyśleń, ponieważ pan teahyung postanowił sobie wejść i mi przeszkodzić.-Jest już po 10:00 zejdź na dół na śniadanie za 10 minut i radzę sie nie spóźnić, nie lubię tego.-wyszedł z pokoju
Pff...Rządzi się jakby był panem świata. Ale niech mu będzie nadal nie wiem do czego jest zdolny więc lepiej go nie denerwować. Tylko co ja mam ubrać? Przecież nie mam tu żadnych ubrań, a nie pójdę tam do niego w piżamie, która składa się z TOPU i KRÓTKICH spodenek. Nie mógł kupić jakiejś normlnej? Tylko taką odsłaniającą?
Wstałam nie chętnie z łóżka i podeszłam do szafy. Może tam będą ubrania? I nic bardziej mylnego. Odsunęłam drzwiczki szafy po czym moim oczom ukazał się kawałek białego materiału i dumna z siebie, że znalazłam ciuchy otworzyłam szafę do końca...A tam zamiast zwykłych ciuchów, znaczy ciuchów w zwykłych kolorach były same pastelowe różowe lub białe...niektóre szare
Nie przeszkadzało mi to lubiłam ten kolor tylko, że się nie ubrałam w ubrania w tym kolorze bo bałam się, że jeszcze bardziej będą mnie wyśmiewać...
A co jeśli on też? Chociaż sam chyba kupił te ubrania...Niestety nie było tam żadnych długich spodni...Same sukienki i spódniczki z tego co widzę. Uznałam, że nic z tym nie zrobię i w sumie może jak zocaczy moje nogi się obrzydzi...Ubrałam:
CZYTASZ
Mr. Kim // k.th
Fanfiction17-letnia dziewczyna mieszka w Korei południowej. Jej rodzice wzięli rozwód przez który jej ojciec stał się agresywny. Życie bohaterki nie jest usłane różami...Pewnego dnia po zajęciach plastycznych w drodze do domu zostaje porwana...