~I'm your daddy~

wet fun

Znowu obudziłam się w szpitalu. Co ja tym razem zrobiłam? Przecież tylko spałam.

Leżałam i nie było żadnej żywej duszy. Jakbym była na... kwarantannie?

Może dostałam tego jebanego wirusa. A chuj wie. Nagle zaczęło mi się cholernie kręcić w głowie. Zaczęłam widzieć światło. Ostatnie co pamiętam to krzyk pielęgniarki.

Obudziłam się jakby w piekle? CZY JA UMARŁAM?! I czemu jestem w piekle?! Przecież byłam dobra całe życie. Nagle zobaczyłam naszych Bangtanow.

- A wy za co tu jesteście?

BTS : za to że jesteśmy homo

Kook : ja przeleciałem Tae 10000 razy!

Yoongi : *śpi*

Tae : Ja miałem rozerwana dupe 10000 razy!

Jimin : Ja się ruchałem w trójkącie z Taekook i przeleciałem 20000 razy Laure!

Hoseok : Ja waliłem 20000 do Sprite'a i bylem 10000 Przeruchany w różnych trójkątach! Najlepiej rucha Namjoon.

Jin : HOSEOK TY KURWO! Ja ruchałem się z Namjooniem 2 razy dziennie przez cale życie odkad się poznaliśmy. I 5 razy nieszczęśliwie nam pękła prezerwatywa.

Namjoon : Ja ruchalem się z Jinem 2 razy dziennie przez całe życie tak jak mówił Jin i z 300 razy przeleciałem Hoseoka bo się wjebał nam do pokoju skurwysyn.

- Kochanie, kochanie wstawaj. - uslyszalam głos Yoongiego, ale przecież on śpi, a jego usta się nie ruszają.

Nagle się obudziłam. Aha, czyli to bym tylko sen.

- Czeeeść tatusiuuu - powiedziałam i wbilam my się w usta.

- Wiesz bo, jak chcesz to w TV jest egzekucja tej szmaty, chcesz obejrzeć?

- Nie no nie powinnam.... CHODŹMY. - zaczęliśmy się ścigać do telewizora.

Włączyliśmy TV. Lisa została prowadzona w kajdankach pod gilotynę. Położyli ją i tłum ludzi zaczął odliczać.

Nagle opuścili ostrze, a głowa sturlała się na podloge. Mimo, że to osoba która zabiła moich rodziców nie mogłam na to patrzeć.

Włożyłam głowę w bluze Yoongiego, czując jego piękny zapach.

- Dobrze, może chcesz obejrzeć jakiś film? - zaproponował Yoongi.

- Jasne, tatusiu.

Wspólnie zdecydowaliśmy się obejrzymy 'Call me by your name'. Nie rozumiem ludzi, którzy nie tolerują.

Oparłam się o ramię Yoongiego, a on objął mnie ręką. Oczywiście, gdy były sceny seksu zasłaniał mi oczy, choć nie wiem po co skoro tyle razy to robiliśmy.

W połowie filmu dołączył do nas Taehyung i Jk. Oczywiście prawie cały czas się całowali, co uważałam za słodkie.

W pewnym momencie usłyszeliśmy jęki z pokoju Jimina, na co wszyscy parsknęliśmy śmiechem.

- Oo chyba Laura przyszła. - powiedzial Yoongi.

Myślałam, że uduszę się że śmiechu. Bardzo lubię Laure. To moja przyjaciółka. I nie jedyna. Przyjaźnie się również z Leną. Często się spotykałyśmy we trójkę. Oczywiście do dormu też będą przychodzic. Laura już przychodzi, ale muszę kiedyś zaprosić jeszcze Lenę. Jest totalną ARMY, tak jak ja i Laura więc będzie zadowolona. Tym bardziej jak się dowie że Jk i Tae na serio są razem.

Po skończonym filmie zrobiliśmy się głodni. Pojechaliśmy we czterech do Mc to znaczy ja, Yoongs, Tae i Jk. Chłopcy wzięli tak duże zamówienia, że nawet gdybym się rozdwoiła to nie zjadłabym tego.

Ja wzięłam frytki i shake'a waniliowego. To mi jakoś wystarczyło. Rozmawialiśmy i śmialiśmy się. Bardzo polubiłam Jungkooka i Taehyunga. Opowiedziałam przy okazji im o Lenie. Powiedzieli, że bardzo chętnie ja poznają.

Gdy dowiedzieli się że Tae jest jej UB, Jk powiedział, że jak będą chcieli coś więcej zrobić nie ma nic przeciwko, bo miał dużo wspólnego z Leną.

Wróciliśmy z Mc i nasze gołąbeczki stwierdziły, że chcą się ruchać. Ja z Yg poszliśmy do jego pokoju. Byliśmy trochę zmęczeni więc zrobiliśmy sobie po południową drzemkę.

Obudziły nas jęki. Teraz dochodziły z dwóch pokoi.

Niespodziewanie usiadłam na Yoongim i zaczęłam masować jego krocze swoim i wpiłam się w jego usta. Włożyłam rękę pod jego bluzę i jeździłam po jego torsie.

- Widzę, że mój króliczek jest napalony? - powiedzial Yoongi

- Ojj, nawet nie wiesz jak bardzo.

Zeszłam z niego i zdjelam z siebie wszystkie ubrania. Yoongi widząc to, lekko się podniecił.

- Nawet nie wiesz, jak bardzo mnie podniecasz.

Yoongi wziął mnie na ręce i przywarł do ściany. Całował mnie, w tym samym czasie robiąc mi palcówkę.

Nie dałam się zdominować. Zeszłam z jego objęć i przyciągnęłam do mojej twarzy za sznurki od bluzy i popchelam go na łóżko.

Zdjęłam mu spodnie i bokserki. Lekko całowałam jego przyrodzenie, masując jednoczenie ręką.

Wyciągnęłam z szafki nocnej zabezpieczenie i nałożyłam na jego członka.

Dosiadłam jego konia i poruszałam się bardzo szybko. Yoongi co chwilę dawał mi klapsy, co dodatkowo mnie podniecało.

Chwyciłam go za sznurki bluzy i ponownie przyciągnęłam jego twarz do swojej, nie zaprzestając ruszania się na jego penisie. Wbilam się w jego usta, a on polożył swoje ręcę na mojej dupie zaciskając.

Jęczałam, z przyjemności co chwilę oblizując usta, co go najwyraźniej podniecało.

Przybliżyłam usta do jego ucha

- You are my senpai... - szepnęłam i przygryzłam płatek jego ucha.

Po tej czynności zaczęłam się szaleńczo szybko ruszać. Widziałam, że dochodzi. Przygryzałam usta z przyjemności.

Wkoncu zrobiłam ostateczny ruch i z Yoongiego wydobył się głośny jęk, który dotychczas tłumił.

Zeszłam z niego i położylam się obok.

- Niegrzeczna dziewczynka... - powiedzial i zawisł nade mną.

Rozłożył moje nogi i bez uprzedzenia włożył we mnie penisa. Moje plecy wygięły się w łuk i wydobil się ze mnie głośny jęk. Ruchal się niesamowicie szybko. Czułam przyjemne mrowienie w dolnej części brzucha.

Niesamowicie się ruchał. Ruszał się tak szybko, że miałam juz mroczki przed oczami. Wbił się we mnie swoim penisem, po czym go wyciągnął.

Zaczął masować moją łechtaczkę, wywołując u mnie wtrysk. Nagle wbił się w ustami w moją cipe, jednocześnie masując czułe miejsce na niej.

Myślałam, że odpłynę. Odsunął usta i znowu zaczął masować moją łechtaczkę z ogromną prędkością. Sam narobił sobie sprzątania, bo moja sperma była wszędzie.

Oboje padliśmy wycieńczeni na łóżko.

Yoongi zaczął sprzątać, a ja poszłam się wykąpać.

Gdy wróciłam, nie było śladu po naszej zabawie. Yoongi położył się, a ja obok niego. Wtuliłam się w niego i razem zasnęliśmy.