•Wstęp•

675 37 6
                                    

Corona to piękne, duże i na pozór zwyczajne królestwo. W różno kolorowych domkach mieszkają weseli mieszkańcy. Ludzie ci wiodą skromne, ale bardzo wesołe życie. W pięknym, dostojnym zamku, za to mieszka pewna niezwykła księżniczka, która każdy swój następny dzień w tym wspaniałym królestwie witała z jeszcze większym uśmiechem. Choć los w przeszłości nie był dla niej łaskawy to ona wiedziała, że nigdy, ale to nigdy nie należy się poddawać. Owa księżniczka nazywała się Roszpunka. Dziewczyna o złotych, lsniacych i naprawdę długich włosach, które miały magiczną moc uzdrawiania. Jej duże zielone oczy ciekawie patrzyły na świat, chcąc pojąć jego ogrom, a bose stopy kroczyły przed siebie prowadząc ją w coraz to nowsze miejsca.

Jak na osobę z taką energią Roszpunka miała wiele przyjaciół, ale najbardziej lubiła córkę kapitana straży, Cassandre. Jej temperament i odwaga odrazu zaimponowały złotowłosej. Oczywiście nie można zapominać o niejakim Julianie Szczerbcu, który to ocalił księżniczkę z jej więzienia i odmienił jej życie na zawsze. On i Roszpunka kochali się w sobię bezgranicznie, ale czy napewno? Czy w życiu księżniczki napewno wszystko będzie takie kolorowe i proste? Czy Roszpunka podoła problemą które nie będą jej dawały spokojnie zasnąć?

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Oto wstęp o książce z serialu zaplątani. Mam nadzieję, że będziecie czekać na kolejne rozdziały.

Co pomyślą inni? ~Cassunzel~ ✔ZAKOŃCZONE✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz