Per. Rosja
- Te, patrz. - Poczułem, jak Meksyk szturcha mnie łokciem, po czym wskazuje na pewna grupkę dziewczyn. Siedziały niedaleko nas, rozmawiały cicho przy tym chichocząc. Pf, typowe
- No i co mnie szturchasz - zwróciłem się do niego. Miałem dziś zły dzień, więc postanowiłem się wyżyć. - Przecież te są jak każde-puste, głupie i myślą tylko o tym, co na siebie włożyć. - Powiedziałem głośniej, tak, żeby tamte też mnie słyszały. Trzy tylko prychnęły i wróciły do rozmowy, jedna pokazała mi fuck’a, jednak moja uwagę przykuła ostatnia z tej piątki. Nie powiedziała ona nic, tylko siedziała dalej się nie odzywając patrząc na mnie kątem oka z pochyloną głową.
Per. T/I
- T/I nie przejmuj się, to debil - Powiedziała do mnie Jula, moja najbliższa przyjaciółka. Niby słuchałam, co dziewczyny do mnie mówiły, ale kątem oka ciągle na niego patrzyłam, nie wiem nawet czy dlatego, że nie chciałam być obrażana, czy dlatego, że mnie zaintrygował. Nagle wstałam i niepewnym krokiem udałam się w stronę grupki chłopaków. Chciałam szturchnąć tego, który nas wyzywał, lecz nie zdążyłam, gdyż zrobił to wcześniej ktoś z jego grupy, po czym wskazała na mnie, więc ten odwrócił się w moją stronę. Chciałam coś powiedzieć, lecz nie umiałam zebrać swoich słów w całość.
- No co? - Wzięłam głęboki wdech i popatrzyłam mu wściekła w oczy.
Co ty se myślisz, co? - Wysyczałam. - Że możesz mnie tak obrażać, tak? Myślisz, że jestem słaba? Chyba ci się coś pomieszało.- Ah, tak, to co ty na to, żeby to sprawdzić?
- No wal. - Założyłam ręce na klatkę piersiową. Ten wstał i popatrzyła na mnie z wyższością. Kurwa, ile on ma wzrostu?
- Rosyjska Ruletka, za budynkiem, za 10 minut. - Zauważyłam, jak jego kolegom powiększyły się oczy. Oczywiście wiedziałam na czym polega ta gra i wiedziałam, co może się zdarzyć, ale miałam teraz stchórzyć? Po swojej wypowiedzi gdzieś poszedł, a ja wróciłam do swojej grupy.
-Muszę na chwilę gdzieś skoczyć. - Powiedziałam obojętnie.
- Co ty odwalasz T/I? - Zapytała Julu.
- Co on ci nagadał? - Spytała Natalia.
- Nieistotne i spokojnie. - Uśmiechnęłam się do nich sztucznie. - Zaraz przecież wrócę.
~Time Skip~
Było ciemno. Szłam w umówione miejsce. Zauważyłam 3 męskie sylwetki, jedną z tych osób był chłopak z uszatką, który trzymał w ręku rewolwer. Podeszłam do niego i popatrzyłam w oczy starając się pokazać, że się nie boję, chodź wewnętrznie właśnie panikowałam.- Gotowa? - Zapytał podnosząc jedną brew do góry, podając mi broń do ręki.
- Jasne. -Powiedziałam pewnie i przyłożyłam lufę do głowy. Nie chciałam myśleć o tym, co się stanie, jak się nie uda, więc wzięłam szybki wdech i nacisnęłam spust. O kurwa, udało się Wewnętrznie cieszyłam się jak nigdy, ale nie chciałam tego pokazać, dać mu satysfakcji, wiec po po prostu chytrze się do niego uśmiechnęłam.
- Tera ty. - Powiedziałam podając mu broń. Ten krótko prychnął, szybko przyłożył lufę i nacisnął spust, na szczęście nic mu się nie stało.
- Zadowolona?
- Prawie. - Sama nie wiem czemu, ale wzięłam od niego broń i przystawiłam do swojej skroni. - Jak się nazywasz?
- Rosja. - Strzeliłam, nic się nie stało. Podałam mu ponownie broń, którą, by było fer, ponownie przystawił sobie do głowy. - A ty?
- T/I - Strzelił, nic się nie stało. - Coś dzisiaj farta mamy. - Cicho się zaśmiałam, na co ten lekko się uśmiechnął.
CZYTASZ
Skrzydła Wolności - One Shoty Rosja x Reader [Countryhumans]
FanfictionNiom, moje pierwsze one shoty z countryhumans, informacje w książce. Okładka pewnie będzie często się zmieniać, bo się na jedną konkretną zdecydować nie umiem. Więęęęęc zapraszam do czytania, nie wypalcie sobie tym oczu.