-37-

315 7 0
                                    

Pov. Zuza
Jest 5.30 musze sie juz szykować aby zdążyć do studia. Wstaje a przy tym daje buziaka krzychowi. Ide do kuchni robię sobie kanapki i kakao. Później treptam do łazienki przy tym biore luźne rzeczy bo caly dzien spędzę na nagrywkach. Ide do łazienki robie lekki makijaż. Schodzę na dół biorę kluczyki od auta ale ktos mi je wyrywa
- zawiodze cie - mówi zaspany kamil
- dzieki ale nie musiałeś - odpowiadam
- musiałem - daje mi całusa w policzek
Wychodzimy i kierujemy się w stronę auta. Wyjedzamy z domu. Po 20 minutach jesteśmy pod studiem
- o której przyjechać - pyta mnie krzychu
- co - odpowiadam mega się stresuje
- ej nie stresuj się będzie dobrze- śmieje się
- trzymaj kciuki
- będę caly czas trzymal o której przyjechal
- nie wiem zadzwonię papa - wychodze i kieruje się w stronę drzwi wejściowych do studia.
Pov. Mateusz Gędek
Czekamy na Zuzie czy wszystkie Zuzanny sie spóźniają chyba tak.
- czesc przepraszam - mówi Zuzia
- spoko spoko chodz czekalem na ciebie zebyc się nie pogubiła - odpowiedzialem
- dzięki
Idziemy długim korytarzem i skręcamy w lewe drzwi
Pov. Zuza
Dzisiaj jest moj wielki dzień nagrywam wlasną piosenke. Bardzo się stresuję ale gdy weszlam do studia zrobiło mi się lżej.
- hejka jak sie masz - pyta mnie Kuba
- hejka dobrze a wy - odpowiadam
- dobrze /spoko - uslyszalam
Nadeszła ta chwila gdy czułam jak mam nogi z waty  a może to nie to miejsce dla mnie. Wchodzę do osobnego pokoju gdzie jest mikrofon. Kiedy zobaczylam znak operatora zaczelam śpiewać.
Pov. Kuba Szmajkowski
Gdy tylko Zuza zaczela śpiewać z chłopakami popatrzyliśmy się na siebie. Ma glos jak aniol.
- ej chlopaki Zuzka piękne śpiewa - stwierdził Maks
- jaka Ameryka stary - smieje sie
Po kilku minutach Zuza wychodzi z pokoju nagrań.
- jak było - pyta nagle
- cudne - odpowiadam
Pov. Zuza
Po kilku ciężkich godzinach udało nam się nagrac piosenke. To bylo niesamowite przeżycie. Zadwonilam do Krzycha żeby po mnie przyjechal
- Zuzka - wola mnie ktos patrze a tam Mateusz
- co tam
- pięknie spiewasz
- dziękuję - odpowiadam
- dasz sie umówić - uśmiecha sie
- nie mogę - odpowiadam
- a no tak sorrki pa
- pa - mówię
Chwilę później przyjechal Krzyś
- hej - rzucam gdy wsiadam
- czesc jak było - pyta i rusza
- mega - wybucham radością
- to sie ciesze skarbie - mówi
20 minut później jesteśmy w domu. Ide na górę się położyć jestem zmeczona.

inni niz wszyscy - poczciwy krzychu - Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz