-5-

707 15 4
                                    

W domu
- ludzie chodzcie tu- wola krzychu
W momencie wszyscy byli na dole
- co tam - pyta marcysia
- patec zginął nigdzie go nie ma- mówię
- mamy plan aby go szukać - zaczął kamil - mama zuzi i jej siostra będą szukac to blisko Krakowa a my wyjedzamy.
- zuza gdzie sa wasi znajomi - pyta friz
- Katowice, Łódź, Opole, Warszawa i Gdańsk ja pojade do Gdańska pociągiem bo nie mogę was w to tak angażować wy macie swoje życie - mówię
- nie ma mowy jadę z toba autem - mowi krzychu
- a my podzielimy się na zespoly
- mowi luki
- dziękuję - odpowiadam
Zespoly:
Tromba i Marcysia - Katowice
Mixer i Marta - Opole
Łuki i Kasia - Warszawa
Friz i Wera i Majk - Łódź
Ja i Krzyś - Gdańsk
- dobra ludzicka ruszamy będziemy pod telefonem - krzyczy friz
Wszyscy biegali po domu aby jak najszybciej ruszyć w drogę. Ide do krzycha pokoju by sie spakować.
W drodze
- wiesz kochanie coraz bardziej trace nadzieję że Kuba sie odnajdzie - mowie
- wszystko będzie dobrze Kuba wroci do domu caly i zdrowy - odpowiada Kamil
- jak dobrze ze was a przede wszystkim ciebie mam
- to ja dziękuję ze cie pojawilas w moim życiu a narazie sie śpij i nabierz sily
- dobrze to pa kocham
- ja cie tez dobranoc
Usnelam bez problemu. Faktycznie bylam zmęczona.
- nie Kuba nie prosze nie!
- co jest mala wstawaj - budzi mnie krzychu
- Kuba - mowie i placze
- to tylko zly sen
- gdzie jesteśmy juz - pytam
-blisko celu
- dlugo spalam
- nie 2 godzinki
Zdycham wpartujac się w okno
- nie martw się malenka
- boje się
- wiem rozumiem ale pamiętaj nie wazne co zawsze bede z tobą
- wiem misiu
W Gdańsku
- to tutaj
- tak tu mieszka Patrycja
Patrycja to nasza przyjaciółka zawsze można na nią liczyć
- idziemy - pytam
- chodźmy
Podchodzimy do drzwi słychać jakis huk z domu
- co to było - pytam przestraszona
- no nie wiem - odpowiada krzychu
Pukam do drzwi otwiera je Dawid maz Patrycji
- o hej zuzka kope lat - mowi lekko zdenerwowany
- cześć co to bylo
- wejdzcie
Co zobaczylam to w momencie sie rozpłakałam. Na ziemi lezał Kuba a przy min Patrycja która byla zalana lzami
- Patrycja co sie stało - pytam zlapakana
- Kuba on
- co! - krzyczy krzychu
- on zlapal za pistolet i strzelil sobie w głowe - powiedziała to ledwo co.
Ja sie przytulilam do mojego chłopaka i ciagle beczalam. Nie wierze co sie stało.
Skip time
Przed chwilą odjechala polica i karetka. Siedzimy w salonie ja i Patrycja placzemy.
- tak a propo co wy tu robicie - pyta Dawid
- przyjechalismy szukac Kuby - odpowiadam
- zawdzonilem do reszty i powiedzialem co się stalo - powiedzial krzychu gdy weszedl do pokoju.
- okej my będziemy sie zbierać - mówię
- to pa kochana trzymaj się
- ty tez pa
W aucie
Cala się telepalam i plakalam.
- nie placz mala- mówi krzychu i mnie przytula
- postaram się
Nie wiem kiedy usnelam.
Na za jutrz
- trzeba zadwonic do mojej mamy - mówie do skarba leząc na lozku i tulac go
- juz to zrobilem
- dziękuję
Nadal nie moge uwierzyc że juz Pateckiego nie ma.
- dziekuje ze jesteś - mówię do krzycha
- kocham cie
- ja ciebie tez

inni niz wszyscy - poczciwy krzychu - Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz