To nie miało miejsca

136 1 0
                                    

Złamałam mogę... Marcin się przestraszył, zaczął panikować a ja musiałam go uspokajać jednak udało mi się to w miarę szybko❤Marcin zawiózł mnie do szpitala i trafiłam na dział z jakimś 15latkism, wyglądał na bogatego i z jakąś 16latka.Odrazu zauważyłam ze chłopak ten to Bartek Żurek z Voice! ❤Byłam ucieszą i zapytałam się czy mnie może pamięta, odrazę mowie ze Marcina nie było wtedy ze mną bo zostać nie mógł. Zaczęłam rozmawiać z Bartkiem ale odrazę przyszli na niego i wzięli na badania myślałam ze zostane sama z ta dziewczyna ale jednak też po nią przyszli.Gdy juz wychodziła z pokoju powiedziała do mnie - uwazaj- niskim tonem .Niezapokoiłam się bo w końcu zostać samej na samej z chłopakiem w pokoju szpitalnym to strach.Mialam w głowie tylko jedno.O co jej chodziło?Wzięłam mój telefon i zaczęłam pisać na grupie.  I oczywiście znowu te same osoby mnie wkurzył.ahh musze się z tym pogodzić.Gdy juz nastała noc poszłam spać Bartka nadal nie było w pokoju wiec może o był to plus.Gdy rano się obudziłam nie wierzyłam. Obudziłam się w ściekach kanalizacyjnych nago a obok mnie lezaly....Chcecie kolejna część? ❤

To mogła być przyjaźń ...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz