To mogła być przyjaźń ...

Marcin n-nie!

On się nie bawił on się,  cią 😣💔 Nie wiedziałam co mam robić , mój chłopak się tnie dlaczego? 💔 Podbieglam do niego jak diabli ulicha jednak było już za późno. Marcin zemdlał a ja zaczęłam ryczec że to moja wina, emocje mnie tak trzymały 💔 Musiałam wziąść telefon i pierwsze co zrobić to zadzwonić do beniamina,  odebrał w 2sekundy i odrazę zaczęłam mówić mu o tym wszystkim. On powiedział źe zaraz  będzie na miejscu. Ułożyło mi się gdy nagle zobaczyłam jak głową Marcina zaczyna zatapaiac się pod wodą. Cuchniało tą krwią, nie raczyłam się tam podejść,  lada moment zjawił się beniamin 😣💔 Pokazałam na Marcina a beniamin dał nura w wodę , zaczął bàbelkowac szukając Marcina pod wodą,  jednak topiaca się krew rozpraszala go. Chciał się wynurzac ale nagle z pod wody krzyknoł. Mam go! Czuję to jego stopa! Wyciągnął Marcina za nogę 💔 Mdlec mi się chciało ale postanowilam ze ja musze zadzwonić po karetkę żeby nadal mn kochał jak z tego wyjdzie 💔😕😘 Zadzwoniłam i karetka miała być za chwile w tym czasie my wyrwalismy Marcinowi z rąk zyletke, wyrzucilisny ją do spływu ściekowego do którego wpadłam w dzieciństwie. To miejsce to koszmar 💔 Odparłam. Karetka się zjawiła , konduktorzy zabrali Marcina do siebie i odjechali nam podając numer szpitala. Byłam zaplakana postanowilam wtulic się w pachy beniamina. 💔 On zaczął mnie całować namiętnie. Jego usta, czy ja s-sie silnilam?! Nie to nie może być prawda nie bierze mnie do beniamina wogóle. Powiedziałam mu ze dość nie w takiej chwili, on powiedział , okey i postanowiliśmy ze przejdziemy się do parku ochłonąć przed tym wszystkim jednak musieliśmy zamieść tą krew, która była rozlana wszędzie. Oczywiscie beniamin pomugł mi z pokorą. sredurta. Gdy cała sytuacja była już opanowana z podwurkiem,  zaczęliśmy wyczekiwac na telefon szpitalny, jedząc omlet robiony przez Marcina kilka tyg temu, był zamrożony na kiedyś i musieliśmy go odmruźć,  wszystko działało spox. 😘❤ Nagle telefon zadzwonił,  beniamin odebrał a ja przyprawialam omlet ❤ Zadzwonili ze Marcin się obudzil ale brakowało mu bardzo mało do umarcia beniamin to jednak mój bohater bo uratował mi chłopaka dlatego go kocham ❤ Każda dziewczyna w rzyciu chciała takiego chłopaka i to akurat była moja kolej, Bóg musiał tak chciec ❤ Beniamin powiedział ze weźmiemy omlet do szpitala w prezencie dla Marcina.  surykatka. Zapakowalismy go w reklamówke i wsiedlismy na przyczepę,  następnie byliśmy w szpitalu . byliśmy przed szpitalem i po schodach weszliśmy i tam była recepcjonistka. Podeszłam zapytałam się gdzie śpi Marcin i powiedziała ze sala 2 i tam z beniaminem poszliśmy.  stękał po drodze, ale to był stres i go rozumiem 💔  Była już sala 2 na przeciwko niej był butik , zakupiłam sobie kokardą czerwoną w białe kropki, założyłam ją na moje włosy. Mój urok był boski ❤❤ Beniamin i wszyscy patrzeli się na mnie , ślinka im ciekłe ale ja musiałam im uświadomić ze moim chłopakiem jest Marcin i kocham tylko go i on jest najważniejsza osoba w moim całym życiu,  Marcin proszę nie opuszczaj mnie💔😕 Doktor wyszedł z sali i powiedzial: a czy to Jusia Wisła? Nasza kochana piosenkarka z głosem aniolka❤ Zaśmiał się.  Byłam ucieszona ze uważają mój głos za anielski, w końcu byłam w tylu festiwalach które wygrałam kiedyś i było db ❤❤ Pan doktor wpuścił nas do sali była to sala jednosobowa był tam mój Marcin. Podbieglam do niego go przytulic, Marcin miał rękę w bandarzu,  beniamin zamknął drzwi i usiadł na krześle gościa a ja na luzko Marcina ❤ On ledwo się podniósł ale mnie przytulił i to jest najważniejsze ❤ Dal mi ogromnego dziuba i powiedział ze nie spodziewal mnie się tu. Spytałam się go dlaczego? Przecież jestem jego największym skarbem świata i powinien myśleć o mnie💔 Marcin zatkal mi tylko usteczka i wyprosil tylko Beniamina z sali, Beniamin reklamówke z omletem położył na podłodze i wyszedł z sali. Marcin złapał mnie za biodra i udo i powiedział ze gdzie ja byłam💔 Martwił się on mnie tak mocno kocha a ja w tym czasie byłam w lesie i u Dawida i z Antonim który mnie porwał 💔 Powiedział ze musi zrobić coś antoniemu za to co mi zrobił jednak ja powiedziałam ze to juz nie możliwe.  Antoni umarł w ruinach w których sam osobiście mnie porwał. Marcin był oszołomiony powiedzial: Dlaczego ha nawet nie zdążyłem się z nim pożegnać przed umarciem 💔 Zaczelismy po cichu płakać sobie w głowie,  i zaczęliśmy się tulic  , Marcin powiedział ze przynajmniej ma mnie i nic mi nie jest i to najważniejsze bo tylko ja jestem dla niego ważna ❤ było mi miło wiedziałam to i rozumiałam to co do mnie mówi ❤ Kocham go❤ Wstałam z jego łóżka wzięłam siate z podłogi i siadlam na łóżko Sól i przyprawy z omletu roznosily się po całym pokoju. Marcin powiedzial: Jusia! skarbek!  a co tak pięknie pachnie ❤ Rozpakowalam reklamówke i położyłam to na nim. On byl ze mnie dumny ze ugatowałam takie pyszności, w kilka chwil śladu po omletu juz nie było,  Marcin zjadł i oblizywal się mówiąc ze było pyszne i bardzo mu smakowało. Dziękował mi ❤ Chcecie kolejna część? ❤