Wstałam o 7. Piątek. 5 lekcji i weekendzik. Ubrałam dzisiejszy outfit :
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
- Witaj córuniu! Jak się spało? - zapytał Dominic. - W porządku. O której ma w końcu przyjść Chase w niedziele? Mama mówiła mi że na 16, a ty że na 10. - odpowiadam opierając swoje ręce o klatkę piersiową. - Ustaliliśmy, że miał przyjść w porze obiadowej a więc zapewne o jakiejś 14. Coś takiego. A jak z tą Lizboną? O której wyjazd? - pyta tata. - zbiórka na parkingu szkolnym, o 6:30. A i jeszcze jedno. Nie będzie wam przeszkadzało jak urodziny dla znajomych zrobię sobie na wycieczce ? - mówię. - Jasne. Będziemy mieli spokój. - odpowiada tata. - Zjedz szybko śniadanie. Za 15 minut jedziemy. Będę czekał w samochodzie przed domem. - oznajmia Dominic pakując do czarnego, skórzanego nesesera jakieś papiery. Gdy słyszę charakterystyczny dźwięk zamykających się drzwi - odpalam telefon i puszczam swoją ulubioną piosenkę : ,, Do re mi" by blackbear i bez namysłu zaczynam śpiewać. Wyjmuję swoje ulubione płatki reeses od Travisa Scoota i nasypuję je do miski z wcześniej wlanym mlekiem kokosowym. Na początku mleko, potem płatki. Gdy zajadam się ulubionym żarełkiem uśmiech z mojej twarzy momentalnie znika. Muzyka się skończyła. Szybko wybrałam następną. Padło na Comatose by Jaden Hossler. Ta piosenka to mistrz. Z myślenia wyrywa mnie donośny klakson z dworu. A no tak. Zapomniałabym. Skip time Pod szkołą byłam o 7:40. 20 minut. Gituwa. Podeszłam do swojej szafki i chowałam tam zbędne książki i zeszyty. Na drzwiczkach wisiało jedno zdjęcie. Moje i Chase'a. W ogóle to fani jeszcze nie wiedzą o tym. Oficjalnie. Wybrałam zdjęcie z wczoraj i je opublikowałam. Pov Chase Siedziałem sobie w stołówce i przeglądałem instagrama. @ leaelui
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Liked by Avani, Jaden Hossler, Jackson felt 5.038.214 others Comments @ addisoneasterling : Moje słodziaki @ Jadenhossler : Mój chłop wreszcie sobie kogoś znalazł! ↩️@ lilhuddy : Ta dziewczyna jest cudowna musisz ją poznać. Pov Lea Od tego Posta musiałam aż wyciszyć telefon. Co tam się działo to szok. Gdy przechodziłam obok stołówki zobaczyłam siedzącego tam Chase'a. - Hejka. Czemu tutaj siedzisz? - pytam. - Witaj. Nie wiem w sumie. Tak jakoś. - Gadaj co się stało. - mówię poważnie. - Zastanawiam się czym sobie zasłużyłem by być z tobą. - odpowiada a na jego twarzy góruje smutek. - Żartujesz? Jesteś najwspanialszym chłopakiem jakiego kiedykolwiek poznałam, jesteś szczery, kochany, opiekuńczy, przystojny, lojalny, oryginalny. Kocham ciebie całego. Czasem nie mogę uwierzyć że trawiłam na takiego chłopaka. Jesteś chodzącym ideałem. Rozumiesz? Nigdy nie zakrzątaj sobie głowy takimi pytaniami, które są bez sensu. Kocham cię w każdym calu. - powiedziałam po czym przytuliłam. Next day Wstałam dziś o godzinie 8:30. Wcześnie w sumie.Umyłam zęby przeczesałam włosy szczotką i nałożyłam sobie facemask'a w płachcie. Po tej czynności udałam się z powrotem do swojego pokoju. Prezent dla Addison jest gotowy. Schowałam małego pendrivea do ozdobnej torebki razem z złotym pierścionkiem zakupionym kilka dni temu. Mam nadzieję że jej się spodoba. Po kilku minutach przeglądania social mediów, stwierdziłam że czas zdjąć maseczkę i się umyć. Wzięłam swoje ręczniki i udałam się do łazienki. Z deszczownicy zaczęła lecieć gorąca woda więc stwierdziłam, że czas już wchodzić pod prysznic. Włączyłam piosenkę Jadena ( przepraszam ale to cud ziemi ) i powoli zaczęłam śpiewać piosenkę. Gdy moje ciało było już porządnie zwilżone przez gorącą wodę, umyłam swoje włosy szamponem ciasteczkowym, a ciało żelem brzoskwiniowym. Umyłam głowę oraz ciało i nabrałam bez zapachowej odżywki do włosów. Po spłukaniu produktu wyszłam z pod prysznica a moje ciało uderzyło zimne powietrze. Mokre, nagrzane ciało wytarłam ręcznikiem i to samo uczyniłam z włosami. Podeszłam do blatu umywalki i wyjęłam z szafki krem na twarzy oraz peeling do ust. Po kilku minutach spłukałam produkt gruboziarnisty i zadzwoniłam do koleżanki mojej mamy - najlepszej kosmetyczki w całych stanach.
