02.09
*Viki*Wracając z parku pożegnałam się z wszystkimi, oprócz z Matheu, stwierdził że mnie odprowadzi. Jakbym sama nie umiała trafić do domu. Ale bardzo go lubię i cieszę się że możemy razem spędzić więcej czasu. Wiedziałam również że jutro będę musiała się tłumaczyć moim przyjaciółką z tego wszystkiego.
- Co robiłaś w wakacje? - z zamyślenia wyrwał mnie głos mojego towarzysza
- byłam u rodziny w Anglii, byłam tez nad morzem.
- to fajnie- powiedziałResztę drogi przeszliśmy w ciszy
Dotarliśmy pod mój blok i Matheu przytulił mnie na pożegnanie.
- to do zobaczenia jutro!- powiedział Matheu
- do zobaczenia- odpowiedziałam i weszłam do bloku.Chciałam wejść do domu ale okazało się ze nikogo nie ma. Na całe szczęście miałam klucze.
~następny dzień~
6:00
Obudził mnie budzik.
Wstałam i ubrałam się w czarną oversizową bluzę i jasne jeansy. Poszłam do łazienki i umyłam zęby. Zrobiłam też lekki makijaż, nałożyłam korektor i puder oraz pomalowałam rzęsy.
Gotowa poszłam do kuchni i zrobiłam sobie śniadanie. Była to owsianka.
Następnie pobiegłam do swojego pokoju i wzięłam plecak.
Ubrałam buty i wyszłam z domu zamykając za sobą drzwi.Po drodze do szkoły spotkałam Lizę.
- hejka!- przywitała się moja przyjaciółka
- cześć- odpowiedziałam i przytuliłam ją
- jak tam wczoraj z Matheu?- spojrzała na mnie z chytrym uśmieszkiem
- odprowadził mnie do domu i tyle- powiedziałam bez większych emocji
- mhm..., pewnie niedługo będziecie parą
- Jasne
Weszłyśmy do szkoły.
- co mamy na pierwszej lekcji?- zapytałam
- matmę
- a w jakiej sali?
- 10- odpowiedziała
Pokierowałyśmy się pod ten numer sali. Stało tam już kilka osób wiec podeszłyśmy i przywitałyśmy się. Po chwili zadzwonił dzwonek a wraz z nim pojawiła się nauczycielka, pani Monika Orzechowska. Ma ciemne włosy, lekko za ramiona. Nie jest najmilszą nauczycielką, często robi niezapowiedziane kartkówki.Weszliśmy do sali i zajęliśmy miejsca, ja usiadłam z Lizą w trzeciej ławce od lewej strony.
Nauczycielka przywitała się z nami i zapisała temat na tablicy. Następnie sprawdziła obecność. Nie było dwóch osób- Iseii i Sophii.
Gdy obecność została sprawdzona, Pani Orzechowska rozpoczęła lekcje.
Minęła ona nudno jak zwykle, co dziwne- cała klasa była dziś na lekcji cicho, co raczej rzadko się zdarza.
Nareszcie zadzwonił dzwonek i wyszliśmy z sali. Kolejną lekcją był angielski z z panią Dąbrowską. Bardzo lubię angielski i jestem z niego całkiem dobra. Kolejna lekcja minęła również nudno i nadszedł czas na jedną z fajniejszych lekcji, taniec. Bardzo lubię tańczyć.
Wszyscy weszliśmy na dużą salę i lekcja się rozpoczęła. Nauczycielka Pani Karolina Kwiatkowska, stwierdziła że dziś poćwiczymy taniec towarzyski. Stałam obok Lizy lecz gdy odwróciłam się na chwilę zauważyłam że podeszła ona do Melani i Anny i powiedziała coś do nich, po czym uśmiechając się wróciła do mnie.
- co im powiedziałaś?- zapytałam zaciekawiona
- nic nic-odpowiedziała. Ładna dziś pogoda prawda?- próbowała zmienić temat
- No pewnie- odpowiedziałam sarkastycznie po czym obydwie zaczęłyśmy się śmiać.Pomimo że czasem strasznie mnie denerwuje to uwielbiam tą dziewczynę i cieszę się ze mam taką przyjaciółkę.
Nauczycielka prowadziła rozgrzewkę, po czym powiedziała że mamy się dobrać w pary. Pomyślałam że będę w parze z Lizą, lecz w momencie w którym chciałam się jej zapytać, ta szybko odwróciła się i podeszła do Melani.
Zorientowałam się że to podstęp, bo jedynymi osobami które nie miały pary byłam ja i Matheu.
- No cóż, chyba jesteśmy sobie przeznaczeni- powiedział Matheu, uśmiechając się
- chyba tak- uśmiechnęłam się delikatnie
Spojrzałam na Lizę i Melani zabójczym wzrokiem a one tylko śmiały się i zrobiły serduszko z rąk.
- głupie - pomyślałam- czy wszyscy już mają parę? - zapytała nauczycielka
- tak!- odpowiedzieliśmy chórem.
- dobrze a więc rozpoczynamy taniec
(Pozwólcie że odpuszczę sobie opisywanie tańca bo nie umiem xd~aut)
I tak zleciały nam dwie lekcje. Po zakończeniu podeszłam do Lizy i Melani, i okazało się że one zaplanowały już całe moje życie.
- wiec tak- zaczęła Liza, weźmiecie ślub na plaży na Malediwach, ja i Melani będziemy druhnami- opowiadała mocno podekscytowana
- Będziecie mieć dwójkę dzieci, małą Vikusie i małego Matheusia - kontynuowała historię Melani
- dziewczyny skończcie proszę, jesteśmy tylko przyjaciółmi- powiedziałam wreszcie
- przyjaciółmi mhm?- powiedziała Liza
- a na starość wyprowadziliśmy się do małego domku w górach w Norwegii - dodała Melani.
- Dokładnie tak- potwierdziła to Liza
- nieważne, jaką mamy teraz lekcje?- zapytałam chcąc zmienić temat
- jeszcze wrócimy do tej rozmowy- powiedziała Liza. Teraz śpiew- dodała po chwil
- to super- powiedziałamJa już właściwie sama nie wiem, lubię Matheu bardziej niż mi się, ale on chyba nie odwzajemnia moich uczuć.
Rozpoczęła się lekcja śpiewu, na początku zrobiliśmy różne ćwiczenia na głos, na lepsze góry i dykcję, potem zaśpiewaliśmy ‚Share the joy' z podziałem takim jak na eurowizji, a następnie nauczyliśmy się piosenki przewodniej na Junior Eurowizję 2020, która odbędzie się 25.11.2020 w tauron arenie w Krakowie, ponieważ ja i kilka innych osób będziemy śpiewać ją na ceremonii otwarcia jesc. Polskę będzie reprezentował Marcin Maciejczak z piosenką ,, My Dream'' ciekawe czy Polska wygra po raz trzeci z rzędu. Piosenka przewodnia na jesc nazywa się ,,Magic'' a hasło przewodnie to Friendship Is Magic (gdy my little pony weszło za mocno~aut xd).
Reszta dnia zleciała bez zbędnych niespodzianek i spokojnie wróciłam do domu. W domu czekał na mnie obiad- zupa pomidorowa. W czasie obiadu porozmawiałam z mamą na temat dzisiejszego dnia w szkole.
Gdy skończyłam jeść, poszłam do swojego pokoju aby odrobić lekcje.
Robienie lekcji zajęło mi chyba z godzinę, a to wszystko przez matmę, której kompletnie nie rozumiem.~kilka godzin później~
Postanowiłam wstawić coś na instagrama bo dawno nic nie dodawałam, wybrałam jakieś zdjęcie i dodałam taki podpis: ‚hejka kochani, jak wam miną pierwszy dzień szkoły?❤️'
I kliknęłam ‚opublikuj'
Nie minęło kilka sekund a już miałam kilka like pod zdjęciem i nawet jeden komentarz, wiecie od kogo? Tak, od Matheu, a brzmiał on tak ‚moja piękna💖💖' troszkę mnie zdziwił tym tekstem. Oczywiście po chwili moi fani zaczęli odpisywać na ten komentarz z pytaniami czy jesteśmy razem.
Po chwili dostałam powiadomienie o wiadomości na instagramie.
matheu_hinzen
- przepraszam za tamten komentarz, nie myślałem że ludzie tak zareagują
vikigaborofficial
- spokojnie, nic się nie stało
matheu_hinzen
- mam nadzieję, to dobranoc💖
vikigaborofficial
- dobranoc🌚Odłożyłam telefon i poszłam spać. Długo nie mogłam zasnąć bo ciągle myślałam o tym komentarzu.
Mamy 1000 słów!❤️
I przepraszam że tak długo nie było rozdziału ale nie miałam weny.

CZYTASZ
Junior eurovision story
Teen FictionZnacie te uczucie... wakacje się kończą, czas wrócić do szkoły. Taak koszmar wszystkich uczniów. Ale ta szkoła jest inna. Prywatna szkoła, szkoła w której zawsze jest papier i mydło, niesamowite prawda? Uczestnicy junior eurovision 2019 (jesc 2018 i...