Rodział 5.

229 12 8
                                    

*Matheu*
Muszę szybko znaleźć Daniela i dowiedzieć się dlaczego nie jest już Dariją.
Postanowiłem do niego napisać
*Do Daniel🤟*
Typie, gdzie jesteś, musimy pogadać- napisałem
*Od Daniel🤟*
Pod salą 17

Gdy dowiedziałem się gdzie znajduje się mój przyjaciel, szybkim krokiem poszedłem go odnaleźć.
Tak jak mówił stał pod salą 17 i rozmawiał z kimś.
W momencie kiedy mnie zauważył, zakończył swoją rozmowę i podszedł do mnie.

- O co chodzi?
- Czy ty zerwałeś z Dariją?!- zapytałem Daniela
- Tak...- odpowiedział
- Ale dlaczego? Przecież byliście taką świetną parą.
- No bo już jej nie kocham- tłumaczył się mój przyjaciel
- życie ci nie miłe czy jak?- powiedziałem z sarkazmem
- Po prostu zrozumiałem ze ten związek nie ma sensu i że kocham kogoś innego.
- Ale wiesz ze ona mam zamiar teraz zabić ciebie i tą dziewczynę? A właściwie to kim jest twoja wybranka?- zaciekawiłem się
- A co cię to interesuje?
- No mów!
- No dobra, jest to... Liza.
- serio?- zapytałem zdziwiony

Daniel nic nie powiedział i odszedł.

*kilka godzin później*
Jak dobrze że już koniec lekcji- pomyślałem.
Dziś idę do Isei aby pouczyć jej chemii. Właściwie to wolałbym spędzić ten czas z Viki, bo bardzo mi na niej zależy. Czy ja się w niej zakochałem? Chyba tak. Ona jest taka śliczna.

- Matehu!- ktoś zaczął wykrzykiwać moje imię. - słyszysz mnie?- poznaje ten głos, to Viki
- Sorki zamyśliłem się- próbowałem się tłumaczyć.- a o co chodzi?
- Bo wiesz moich rodziców dziś do wieczora nie ma w domu a ja nie lubię sama siedzieć- zaczęła Viki. - więc może chciałbyś wpaść do mnie około 15:00?
No to mamy problem- pomyślałem
- wiesz...- nie wiem czy będę miał czas- próbowałem się jakoś wykręcić
- Oj, No to trudno- powiedziała zasmucona Viki  i odeszła.

Szedłem do domu i rozmyślałem co powinienem zrobić.
Wiem, pójdę do Wiktorii i wyjdę przed 18:00. Plan idealny.
Muszę napisać do niej.

Do Vikii💕☺️
Mogę wpaść o 15:00? Okazało się że będę miał czas😃

Nie musiałem długo czekać na odpowiedź.

Od Vikii💕☺️
Jasne, czekam💖

Wróciłem do domu i zjadłem obiad. Były to pierogi z jagodami robione przez moją babcie. Były bardzo dobre.
Po obiedzie poszedłem do swojego pokoju i zacząłem robić zadanie domowe z Matematyki.
Nie zdążyłem go zrobić do końca, ponieważ musiałem się przyszykować do wyjścia.

- Mamo, wychodzę- krzyknąłem
- Dokąd się wybierasz mój drogi?- zapytała mama
- do koleżanki, pouczyć się
- Mhm...- odpowiedziała
Wyszedłem z domu i skierowałem się w stronę centrum bo tam znajduje się dom Viki.
Droga zajęłam mi jakieś 15 minut. Kiedy byłem już pod jej drzwiami, zapukałem. Wiktoria wpuściła mnie do środka i przytuliła na powitanie.
- Hejka- powiedziała dziewczyna
- Hej- odpowiedziałem
- chcesz może herbatę? Bo na dworze chyba trochę zimno- zaproponowała
- jeśli to nie problem- uśmiechnąłem się
Po chwili dostałem swoją herbatę i razem z Viki usiedliśmy na kanapę w salonie i postanowiliśmy obejrzeć jakiś film.
Padło na Harrego Pottera. Akurat oboje bardzo lubimy ten film.
Kiedy skończył się film, rozpoczęliśmy bardzo długą rozmowę.
Rozmawialiśmy właściwe na każdy temat. Okazało się że mamy bardzo dużo wspólnego.
W pewnym momencie zorientowałem się ze miałem pilnować czas. Spojrzałem na zegarek.
19:30. O nie, kompletnie zapomniałem o spotkaniu z Iseą. Ale przecież nie mogę teraz wyjść bo Wiki się na mnie obrazi.

*Isea*
18:00
No i gdzie on jest? Czy on mnie olał? Może wstawił coś na instagrama.
Weszłam na instagrama i obejrzałam instastories Matheu, na którym zauważyłam jego zdjęcie z Wiki z podpisem:
Miło spędzony dzień z przyjaciółką
O nie, nie. Nie będziemy się tak bawić.- powiedziałam zdenerwowana.

Do niedawna przyjaźniłam się z Wiktorią. Właściwie to do czasu junior eurovision 2019. Byłyśmy najlepszymi przyjaciółkami od jakiś 6 lat. Poznaliśmy się w przedszkolu. Właściwie to przyjaźniłam się z nią dla kasy. Zawsze była bogata i miała dużo pieniędzy, wiec mogłam coś od niej często pożyczyć i już nie oddawać.
Nasza przyjaźń zakończyła się w momencie, w którym dowiedziałam się że podoba jej się Matheu. Wiedziała bardzo dobrze że mi również się on podoba. Natomiast jest pewna rzecz, której Wiki nie chciałaby aby ktokolwiek wiedział. A mianowicie sposób w jaki wygrała eurowizję. Z jej znajomych wiem to tylko ja, bo powiedziała mi go zanim nasza przyjaźń się zakończyła. Kiedy Matheu się o tym dowie napewno nie będzie chciał się z nią już spotykać.
——————————————————————
Dzisiejszy rozdział jest dosyć chaotyczny tak mi się wydaje ale to dlatego że wyszłam z wprawy pisania.
Przepraszam że dawno noe było rozdziału ale ostatnio kompletnie nie mam weny na te książkę.

Junior eurovision storyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz