epilogue

483 41 4
                                    

Baby shower wyprawiony z okazji zbliżającego się wielkimi krokami porodu, powoli dobiegał końca. Większość zaproszonych gości żegnało się przyszłymi rodzicami ostatnimi gratulacjami, rzucając ostatnie ciepłe spojrzenia na parę. W końcu w nowym mieszkaniu, którego dorobili się kilka miesięcy temu została jedynie czwórka najlepszych przyjaciół.

- Dobrze, ale powiedz czy jest naprawdę taki ciężki? Czujesz go jak chodzisz? Widzisz w ogóle swoje stopy? – podczas gdy Hongjoong obrzucał chłopaka wszystkimi pytaniami jakie przyszły mu do głowy, Woo z blondynem zajęli się zmywaniem naczyń w kuchni.

Biznesmen postanowił wykorzystać okazję, gdy znalazł się z przyjacielem sam na sam.

- Hyung? – zaczął, odkładając kolejny umyty talerz do suszarki. – Mógłbyś pójść ze mną jutro do jubilera?

Park spojrzał na drugiego pytająco i choć nie zdążył poznać jeszcze szczegółów, pokiwał głową.

- Chcesz sobie zrobić prezent, bo moja córeczka niedługo przyjdzie na świat? – zaśmiał się starszy, szturchając go lekko w ramię.

Na samo wspomnienie o dziecku, uśmiechnął się pod nosem. Będzie miała na imię Yu Rim i już teraz czyni swojego tatusia najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.

- Blisko Hwa, ale nie. Myślałem w zasadzie o... - tu przyciszył głos, tak na wszelki wypadek. – Oświadczeniu się Hongjoong'owi.

Seonghwa podskoczył w miejscu, przy okazji upuszczając mokry widelec na podłogę.

- Tak! Tak, tak, tak! – ucieszył się, wymachując rękami we wszystkie strony.

Wooyoung skrzywił się lekko, bo poczuł na sobie kropelki zimnej wody, ale mimo to po chwili dołączył do starszego. Skakali teraz razem po kuchni jak małe dzieci. Nagle do środka zawitała również pozostała dwójka i choć nie wiedzieli co się stało, przyłączyli się do wspólnej radości. Oczywiście San nie skakał tak jak pozostali, uważając na swój brzuch, jednak nie czuł się przez to gorzej. W końcu cała czwórka wylądowała w mocnym uścisku. Traktowali się jak rodzina. Trochę inna, niecodzienna, ale nadal rodzina, która polega na sobie w każdej sytuacji.

Wooyoung oświadczył się Hongjoong'owi tydzień później. San natomiast urodził zdrową, śliczną dziewczynkę, od której Seonghwa nie potrafił się oderwać. Rzecz jasna Jung został wybrany na chrzestnego Yu Rim, więc mała księżniczka naprawdę połączyła ich w jedną, pełną miłości i ciepła rodzinę.

THE END

petite waist - woojoongOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz