Można powiedzieć, że cały ten tomik to jeden wielki śmietnik na największe zło tego świata (a przynajmniej Wattpada): nominacje.
W skrócie: zostałam wciągnięta w okrutną wojnę podjazdową aka nominacyjną. Wszystko to wina Yttjslel i w gruncie rzeczy cały tomik opiera się na moim byciu ofiarą jego podłych żartów.
Od tej pory gdy tylko spóźniam się z aktualizacjami, proszę obwiniać Jego - na pewno to właśnie przez Jego nominację nie wyrabiam na kolejnym zakręcie. Wszelkie skargi również proszę kierować na Jego skrzynkę lub tablicę.
Cały wylewający się hejt również można ewentualnie zamieszczać tutaj, ale wtedy również proszę o oznaczanie wiadomego elementu przestępczego.
Ewentualne wzmianki o Livli5 z kolei wynikają z naszej wspólnej batalii przeciwko Temu Złemu.
To tak gwoli wstępu :)
P.S.
Oczywiście całą zawartość tego "rozdziału" należy traktować z przymrużeniem oka. Z racji absolutnej dysproporcji w liczbie moich i jego obserwujących nie jestem w stanie zaryzykować, że ktoś postanowi stanąć w jego obronie i zrobić mi to samo, co ja sugeruję Wam ;P
CZYTASZ
Szafot
RastgeleTomik na największe zło tego świata - nominacje. Z wielkim uczuciem dedykowany Livli5 i Yttjslel'owi.