Newt zrobił listę zaginionych zwierząt, musieliśmy je znaleźć! Problem polegał na tym, że nie mieliśmy pojęcia gdzie zacząć. Przez półtorej godziny obserwowaliśmy Jacoba, nie chcieliśmy by stała mu się krzywda. Przebraliśmy się w świeże ubrania i weszliśmy do jego walizki, upewniliśmy się, że większość zwierząt jest bezpieczna, to najważniejsze. Nakarmiliśmy je, wyszliśmy i weszliśmy do mojej torebki, tam nakarmiliśmy również moje skarby i usiedliśmy na łóżku.
-Musimy iść je szukać do cholery!-Newt odchodził od zmysłów, zachowywał się jak narkoman na głodzie.
-Newton nie możemy działam impulsywnie, musimy przemyśleć gdzie mogą być i jak ich nie spłoszyć.-Powiedziałam tuląc go. Tak oto nasza lista powiększyła się o wskazówki i wyruszyliśmy na poszukiwania. Najszybciej znaleźliśmy naszego ukochanego wielbiciela wszystkiego co się świeci i mimo stawianego oporu schowaliśmy go do walizki. Szukaliśmy kolejnego zwierzęcia, po mieście, aż w końcu doszliśmy do central parku. Oczywiście Newt idealnie sobie radził z zwierzęciem, lecz Jacob wylał na siebie "perfumy" i tak oto musiał wchodzić na drzewo, było to dość zabawne, ale również bardzo niebezpieczne. Na szczęście udało nam się uratować sytuację. Gdy wykreśliliśmy kolejne zwierze z listy, postanowiliśmy wrócić i się zdrzemnąć. Newt co prawda, nie chciał zostawiać reszty istot na pastwę losu, ale wyczerpany nie mógł nawet biegać. W końcu położyliśmy się spać, w jakimś hotelu.
Krótko, wiem. Nie mam ostatnio ani pomysłu, ani weny na to opowiadanie.
Przepraszam, mam nadzieję, że rozumiecie.
Miłego dnia wężyki
Wasza
B.
CZYTASZ
Jesteś niczym nieśmiałek {Newt Scamander x Reader}
FantasyLottie Savann wyjeżdża do swoich kuzynek Tiny oraz Queenie Goldstein. Tina mówi dziewczynie o swojej miłości do swojego pracodawcy-Gravesa, podczas podróży spotyka Newtona Scamandera, którego Lottie zna jeszcze z czasów Hogwartu. Jak potoczą się ich...