Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wstałam. Ubrałam na moje st000pki klapki Rihanna x fenty i poszłam na taras zapalić. Moich rodziców nie było, pracują cały czas. Gdy czilowałam na fotelu przybiegł do mnie mój piesek rasy king charles cavalier spaniel, którego nazwałam kurwistrzał. Pobawiłam się z nim i usłyszałam jakieś wołanie, wstałam. Poszłam przed dom. Okazało się, że to Henia, chora psychic sąsiadka. Wołała mnie bo chciała, pożyczyc mleko podeszłam do niej i powiedziałam, że nie mam mleka bo jestem weganką i proszę mnie nie nachodzić bo zadzwonię po ekipę. Odeszłam. Wróciłam do swojego pokoju, żeby się ubrać bo trzeba iść do szkoły. Weszłam do garderoby
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wybrałam swój outfit. Była to bluza playboya, kabaretki, miniówa, 17 cm szpile i futro gucci. Wybrałam również torbę, louis vuitton z turcji, kupiłam za 10 euro. Spakowana zamówiłam taryfę która zawiozła mnie do szkoły. Wysiadłam. Wbiłam do szkoły, niestety tym razem również nie było czerwonego dywanu i oklasków. Podludzie nie wiedzą z kim chodzą do szkoły. Miałam w planie lekcję wf ale na niego nie chodzę bo jestem pokłócona z dziadem. Postanowiłam pójśc do kibla na papieroska. Spotkałam tam moją psiapsie Klotę powiedziała: O EM DŻI ŻENEWI WYGLĄDASZ BOSKO. odpowiedziałam dzięki ruro i zaczełam szukać papierosków. W między czasie wypadły mi z torebki żyletki. Klota je podniosła i spytała co to jest? odpowiedziałam, że nie moje. Krzykneła jak nie twoje, wypadły z twojej lułi bag. Rozplakałam się i wziełam te zyletki i weszłam do kabiny.Wychodząc zapytała:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Klota spytała, gdzie ten kotek, powiedziałam, że zjadłam bo byłam hungry.Poprawiłam mejkapik i poszłam na lekcje. Teraz była to w planie historia. Wbiłam do klasy spóżniona. Napoleonka z histy rozdarła pysk na mnie, że sie spóźniłam, powiedziałam ok i usiadłam na miejsce obok Kloty. W czasie lekcji Napoleonka dzieliła klase na grupy do projektu. Jedna wieśniara została bez grupy, nazywała się Heidi, podeszła do babki i jej gada a ona ją przydziela do mojej grupy. Jak wystartowałam do tego biurka to myślałam, że pierdolne jednej i drugiej. Zrobiłam jesień sredniowiecza a wiesniara poszła do innej grupy a Napoleonka do konca lekcji była cicho. Postanowiłam wyskoczyć przez okno by zakończyć te męki. I tak się stało. Dotarłam do home, naćpałam się i poszłam spać.