Zabawka//P.M|ZAKOŃCZONE|

3

Ten rozdział może zniszczyć psyche. Żeby nie było że nie ostrzegałam

P- Masz być moją suką! - jego głos spowarzniał.

Chciałam zaprzeczyć ale nie zdążyłam, bo chłopak mnie podniósł i zaniósł na blat. Kurwa zajebie gnoja
O B I E C U J E.
Payton zdjął swoje spodnie i bokserki a następnie podszedł do mnie i zaczął mnie całować i ocierać się o moją kobiecość. Następnie ściągnął mi spodnie, a swoją ręke włożył mi pod majtki i zaczął mi masować no wiemy co cnie. No nie oszukujmy się podobało mi się.
Payton oderwał się od moich ust, nadal mi masując i się zapytał:
P- Dziewica?
S- Gówno cię to interesuje.
P- Jesteś moją zabawką i masz mi odpowiedzieć - powiedział lekko wkurzony.
S- ymm tsa...
P- To dobrze - uśmiechnął się i włożył mi ręle do mojej kobiecości. Bolało.

Po 30 minutach skończyliśmy. Ubraliśmy się i poszliśmy grać w fife.

Graliśmy sobie gdyby nigdy nic. Mój pad zawibrował. Nawet nie wiedziałam, że pady wibrują. Spojrzałam się na pada i Payton to zauważył.
P- Mam pomysł.
S- Niby jaki.
Chłopak włączył wibracje w padzie (nawet nie wiem jak) i włożył mi w kobiecość.
P- Waż się wyciągnąć. - po tych słowach poszedł gdzieś.

P O V P A Y T O N J E Z U S

Poszłem do łazienki zrobić sobie dobrze. Nie chciałem aby Sofie wiedziała, że tam idę, dlatego jej nic nie powiedziałem.
Kiedy TO robiłem, zacząłem się zastanawiać się, jak to by było mieć dziewczynę, bo nigdy nie miałem. Każda dziewczyna, z którą spałem była tylko do wyruchania, a wkońcu chciałbym jakąś na stałe

Ja się dopiero rozkręcam