Wejście smoka?

335 18 31
                                    

Okey, więc nie zostawiam ani Wtt ani was (yey?).

Przemyślałam sobie wszytko i doszłam do wniosku, że między innymi dzięki wam mam jeszcze chęć do życia. Możecie też podziękować mojemu zajebistemu braciszkowi (Kamil ma na imię), bo to też on przekonał mnie do tego, aby zostać. Mówił, że ma zamiar zakładać Wattpada, więc jak tylko go założyć możecie do niego wbić (wiem, jestem jebaną tablicą informacyjną XD).

W każdym razie, pisze do was z SOR'u, ze szpitala. Tu macie zdjęcie (nie chcę pokazywać twarzy, mam nadzieję, że to nie problem).

Nie jest to związane z moją "próbą samobójczą" (miałam ostatnio wiele myśli samobójczych i doszło do tego, że chciałam sobie podciąć żyły, jednak na szczęście nie mam psychy do tego i mam tylko hardo pocięty nadgarstek w okolicach żył), tylko z mo...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nie jest to związane z moją "próbą samobójczą" (miałam ostatnio wiele myśli samobójczych i doszło do tego, że chciałam sobie podciąć żyły, jednak na szczęście nie mam psychy do tego i mam tylko hardo pocięty nadgarstek w okolicach żył), tylko z moimi problemami z zapaleniem. Ale nie będę wam tu truła o moich osobistych problemach zdrowotnych, bo was zanudzę.

Chciałam odpowiedzieć też na kilka komentarzy napisanych w ostatnim "rozdziale". Oto one:

Gdybym kiedyś naprawdę odeszła z Wtt i zostawiła jakąś niedokończoną książkę, masz moje pełne poparcie i pozwolenie na jej kontynuację

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gdybym kiedyś naprawdę odeszła z Wtt i zostawiła jakąś niedokończoną książkę, masz moje pełne poparcie i pozwolenie na jej kontynuację. I nie masz za co przepraszać, nie uraziłaś mnie w żaden sposób. To, według mnie, zupełnie normalne pytanie w takim wypadku ^^.

Odpowiedź na pytanie: "czemu?" wymagałaby opowiedzenia historii mojej "depresji" i problemów ze sobą

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Odpowiedź na pytanie: "czemu?" wymagałaby opowiedzenia historii mojej "depresji" i problemów ze sobą. Jeśli ktoś by pytał, nie urazi mnie pytanie na ten temat. Co do pytania o wenę i moje chęci, jak narazie, wszytko jest na miejscu ^^. I nie szkodzi, że miałaś wyrzuty. Rozumiem to, więc nie masz za co przepraszać ☺️.

Przez/Dzięki temu komowi, prawie się poryczałam, ale nie w tym złym znaczeniu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Przez/Dzięki temu komowi, prawie się poryczałam, ale nie w tym złym znaczeniu. Przekonał mnie, że są ludzie, którzy są wspaniali, opiekuńczy, i pełni życzliwości 💚, cierpliwości 💙 i determinacji ❤️. Dziękuję ci Scra0wer szczególnie za ten komentarz 🤗.

Jak widać, zostaję; też w dużej mierze dzięki tym komentarzom, dziękuję wam, AnniaWojciechowska i Emilek202

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jak widać, zostaję; też w dużej mierze dzięki tym komentarzom, dziękuję wam, AnniaWojciechowska i Emilek202.

Jak widać, zostaję; też w dużej mierze dzięki tym komentarzom, dziękuję wam, AnniaWojciechowska i Emilek202

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Tego nie usunę nigdy, więc możesz być spokojna/y ^u^. I dzięki za komplement.

Więc... dziękuję wam za wsparcie. Jesteście dla mnie naprawdę bardzo dużą podporą. Dziękuję z całego serduszka ❤️.

Stay determined,

Sleepysheepship6

Bez Duszy, Bez Ciebie [Zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz