Rozdział I - Powroty

48 3 0
                                    

- Zadzwońcie rodzicom, że za 15 minut będziemy na miejscu.

Szczepan wygłosił właśnie ostatni komunikat. To był zdecydowanie najdziwniejszy obóz w jego życiu. Dalej nie mógł zapomnieć o Anne i o tym jak go potraktowała.

Wysiadł z autokaru, wsiadł do firmowego auta i pojechał do domu. Tam przywitała go żona i dwójka dzieci. Nie wiedział czemu nie cieszył się. W ciągu kolejnych dni zaczął łapać się na tym że mówi do siebie. Po jakimś czasie zdecydował że nie może tak dalej żyć. Spakował najważniejsze rzeczy i w nocy wyszedł z domu. Udał się od razu na lotnisko. Jeszcze nie wiedział gdzie poleci. Wiedział tylko jedno. Musi się zemścić.

***

Juanpa i Mateo leżeli na kanapie w małym austriackim hotelu z dwudziestoma pięcioma sztosami ?? i jakimiś typiarami. Szkocka whisky highlander leciała 10 litrowe bongo pożyczone od Gabora się kopciło. Kiedy jakiś typ z narciarskiej reprezentacji Austrii zaczął robić dredy Juanpie, ten wstał, a za nim Mateo. Z plecakiem pełnym wódki wyszli w noc, słuchając polskiego rapu na jblu. Ani rano, ani następnego dnia już nie wrócili.

***

Maciej od zawsze marzył o skolonizowaniu krajów „trzeciego świata". Nawoływał do tego już od trzech lat, odkąd został wybrany na europarlamentarzystę z ramienia Partii Libertarian. Kiedy dostał maila od niejakiego M'łod Ego Sz, nie zastanawiał się ani przez chwilę. Spakował to co najważniejsze i wyjechał spełniać marzenia.

Po paru miesiącach wędrówki, kiedy już był blisko dotarcia do celu, ktoś do niego zadzwonił. Był to Przewodniczący Rady Europejskiej. Maciej uspokoił oddech i odebrał:

- Maciu? Słuchaj Maciu?

* Nie, a kto mówi ?

- A kto przy telefonie ?

* Ajj yhy to jest Gandalf

- Słuchaj jest Maciu w pobliżu?

* Nie ma

- Kurwa Jego Mać po co on tam pojechał do afryki mój las wyciął, ludzi skolonizował, europejskie pieniądze zabrał, kto mu dal takie pozwolenie ? Ty mu powiedz temu skurwysynowi gdzie on pojechal bo go szlag jasny trafi krew nagła zaleje.

* A kto mówi?

- Kurwa ja ci dam kto mówi, aż was szlag jasny trafi krew nagła zaleje kurwa wasza zajebana mać była.

* Co ty chcesz?

- Ja ci kurwa dam co ty chcesz. Ja Ci dam kurwa gdzie pieniądze są europejskie?

* Co ty chcesz? Myśmy tylko na wakacje pojechali

- Kurwa ja byłam, ja wiem gdzieście byli, coście robili, ja ci kurwa dam wakacje. Ja wam wszystko dam, jasna. Ja wszystko kurwa wasza mac. Oddajcie mi pieniądze wy skurwysyny jasne, wy pierony zajebane siarczyste ogniste kurwy żeby was pierony ogniste siarczyste to was uuuuuuu.

***

- Mati śpisz?
- Śpię, bo co?
- Bo ja nie mogę.
- Co znowu?
-Mati, bo ja nie mogę zrozumieć jednej rzeczy, co mnie prześladuje.
-Niby czego?
-Dlaczego ta Anne to taka szmata jest
-Wiesz co Julka? Ty nudna jesteś.Ty mnie pytasz o to co tydzień od kiedy się z nią przelizałaś.
-Mati, bo ja od pięciu miesięcy nie mogę zrozumieć po co to zrobiłam.
-Julka, a po co Matka Natura stworzyła Anne?
-No właśnie po co? Albo taką naukę o katastrofie w czarnobylu, po co?
-Po jajco jełopie. Dobranoc.
-Ehh ja rozumiem, ja żem sama święta nie jest, ale przecież taki Leon to jest przecież normalne obrzydlistwo. Po co w ogóle takie coś jest? Ja rozumiem jeszcze, jakby to on miał źle. Ale co, Anne ma, buty z kolekcji Nadala ma, Pana Zielonego ma, stół do tenisa stołowego ma. Sama, żem widziała jak wybierał. Kurde, jak ja go nienawidzę... i po co w ogóle takie coś jest... Po co? Kto go wysłał na obóz?
-Julka, nie wiem dlaczego go wysłali no! Może nie ogląda anime. I w ogóle ja ciebie proszę, skończmy ten temat.
-Widzisz Mati? Jak tylko się o tych mendach zaczyna rozmowa, od razu konflikty się same rodzą. To jest zaraza, trzeba by to wyeliminować.
- No to nie wiem weź wyjedź na jakiś czas, pobiegaj po lesie i pozbądź się traumy. To nie twoja wina, że się przelizałaś z Anne. Nie zrobiłaś tego z własnej woli.

Na krawędzi nart - SEZON 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz