!!!31!!!

620 17 14
                                    

Minęły cztery dni, wyszłam w końcu ze szpitala.
Nie miałam jakiś dużych problemów z chodzeniem przez stłuczoną kostkę to JungJoon naprawdę dużo mi pomagał i nie pozwalał chodzić, innymi słowy, nosił mnie na barana i "nie wyrażał zgody " bym wstała z kanapy.
Denerwowało mnie to, ale nic niestety na to nie poradzę.

Siedziałam właśnie na kanapie z telefonem w ręce. Miałam włączonego snapchat'a.
Przez 5 minut zastanawiałam się czy napisać czy nie do NamJoona.

Food'nt🍜
Hej....

Cwel
Martyna!
Hej!
Jak się czujesz?
Wszystko dobrze

Food'nt🍜
Tak
Mam tylko stłuczoną kostkę

Cwel
To dobrze
Cieszę się że nic ci nie jest

Food'nt🍜
NamNam
Słuchaj...
Bo ja chciałam podziękować za znalezienie mnie i pomoc
Nie wiem co by się stało gdyby nie ty
Przepraszam też za sprawienie głopotów.
Musiałam chwilę ochłonąć...
Po prostu zrobiło mi się przykro
Byłam na waszym koncercie i fanmettingu
Nie poznałeś mnie...

Cwel
Martyna...
Nie musisz przeprzaszać
To raczej ja powinienem.
Poznałem cię odrazu, ale po prostu tak mnie zatkało, że bałem się cokolwiek powiedzieć
Przepraszam
Czuje się jakby to była moja wina

Food'nt🍜
Nie przepraszaj
Można powiedzieć, że to nasza wina.
Leży ona po obydwu stronach
....
Czyli co
Sztama?

Cwel
Tak
Sztama ^^

Food'nt🍜
A kiedy miałbyś ochotę się spodkać?
Oczywiście jeśli możesz

Cwel
Jasne, że mogę!
Mamy przerwe, takie wakacje 3 miesięczne
Z chęcią się spodkam

Food'nt🍜
Powiedz tylko kiedy i gdzie ^^

Cwel
W kawiarni przy wytwórni BigHit o 16, może być?

Food'nt🍜
Oczywiście!
To...
Do zobaczenia!

Cwel
Do zobaczenia!

Food'nt🍜
Biorę nóż x"D

Cwel
Martyna nie.

Food'nt🍜
Martyna tak.
Okej nie
To papa ^^

Cwel
Papa

---------
Jezus

Czy to samolot?
Czy to ptak?

Nie!
To Majtynka ruszyła swoje leniwe dupsko i napisała rozdział po kilku miesiącach

Jak widać styl mi się trochę zmienił ale postaram się wrzucać rozdziały częściej~

Snapchat || Kim NamJoon Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz