Zᴀɢɪɴɪᴏɴʏ Wᴢʀᴏᴋ ☘︎ 𝕿𝖆𝖒𝖆𝖐𝖎 𝕬𝖒𝖆𝖏𝖎𝖐𝖎 𝖝 𝕽𝖊𝖆𝖉𝖊𝖗

▀▀▀▀▀▀▀▀▀▀▀▀▀▀▀▀

Witam witam. Otóż tak, mam pomysł na fabułe i może on odbiegać bardzo od tego czego się spodziewacie óvò
Dobrze, popisze jeszcze trochę na końcu, a teraz...

*+:｡.｡　𝓈𝓉𝒶𝓇𝓉 !｡.｡:+*

TIME SKIP: 2 MIESIĄCE

Po raz kolejny zostałaś zbudzona przez swój budzik. Szybko wyczłapałaś się spod kołdry i ruszyłaś w strone kuchni, w której zastałaś zestresowaną matkę.

-Co się stało? Wyglądasz na - nie dane było ci dokończyć, a w odpowiedzi dostałaś tylko trzask dzwi. Spojrzałaś na zegar i wszystko stało się dla ciebie jasne- twoja mama ostro się spóźniła. Nie miałaś zamiaru iść w jej ślady, dlatego też zaczęłaś przygotowywać się do wyjścia.

TIME SKIP: 10 MINUT

Dzisiejszego dnia wyjątkowo nie byłaś w biegu, gdyż wyszłaś dużo szybciej z domu niż zawsze. Przez 2 mięsiące rozeznałaś się w terenie obiektu szkoły, dzięki czemu teraz chodzisz po nim ani razu się nie gubiąc, a do tego poznałaś nowe osoby i twoje relacje z Tamakim coraz bardziej się polepszały.

TIME SKIP: 2 GODZINY

Nastała wyczekiwana przez ciebie przerwa obiadowa. Lubiłaś ją najbardziej, bo miałaś wtedy najwięcej czasu na rozmowę z elfiastym przyjacielem. Na dzisiejszy dzień miałaś wyjątkowo uroczy plan.

Gdybyłaś już z ciemno włosym w miejscu w które chciałaś go dziś zabrać {Idk, może być nawet trawka obok szkoły 6v9} wyjełaś swoją śniadaniówkę. {lub bento pvp jak wolisz}

-Otwórz buzię- zrobiłaś chytry uśmieszek, który nie oznaczał nic dobrego. Chłopak patrzył na ciebie przez chwile najprawdopodobniej analizując to co powiedziałaś. Po paru chwilach wykonał polecenie a ty włożyłaś do jego ust widelec z nabitym jadłem. {nie wiem, wybierz coś}

Reakcja chłopaka dosłownie rozgrzała twoje serce, które zaczeło bić znacznie szybciej niż to możliwe. Przez chwilę nie kontaktowałaś rozmyślając o tym co się z tobą dzieje. W końcu takie zachowanie nie jest normalne. Może ty... Zauroczyłaś się w nim? Skarciłaś się w myślach za takie przypuszczenia, aczkolwiek gdzieś głęboko wiedziałaś, iż może być to nie dalekie od prawdy. Z zamyśleń wybudził cię głos twojego przyjaciela.

-Hej, kontaktujesz jeszcze?- zapytał troskliwie.

-O-Oh, tak, chyba tak...- rzekłaś lekko zakłopotana.

:･ﾟ✧ *:･ﾟ✧ *:･ﾟ✧
*:･ﾟ.✧:･ﾟ.✧ *:･. 
┊　　┊　　┊　　┊ 
┊　　┊　　┊　　❀ 
┊　　┊　　✧ 
┊　　❀ 
✧
Haha! Szybko poszło mi wymyślenie fabuły, cóż nie? Jak chcę to umiem, a przy okazji jestem bardzo zadowolona, iż moja wyobraźnia chociaż trochę współpracuje!~ ^^'
Otóż ten rozdział jest krótki. Czemu? Bo mam chytry plan i po prostu, by stworzyć lepszą atmosfere muszę w tym momencie uciąć ten rozdział!~
Akcji spodziewajcie się w kolejnym rozdziale!~ ópò
Rozmyślam jeszcze nad jednym szczegółem tejże książki, który jest ważny, bo może zmienić całą fabułe. Mam nadzieję, że i z tego opowiadania nie zrobię krwawej masakry, gdyż od niedawna tworzę takich pełno. Może będą jakieś bardziej brutalne momenty, lecz nie będą one tak mocne jak w jednym moim opowiadaniu, które zapewnie nigdy nie ujrzy światła dziennego nawet na Wattpadzie.
Jesli chodzi o sporą (jak na mnie) ilość TIME SKIP'ów, są one dlatego, że nie umiem jakoś rozwinąć obecnej fabuły i dlatego, iż wstępu nie będę pisać wiekami. Tak, to jest wstęp do tego co mam zamiar zrobić. Będzie się działo, obiecuję wam to.
Do zobaczenia!~~ óvò/