część 2

9.5K 331 1.5K
                                    

Po tym jak andrzejek się przddstawil rozmyślałam tylko o tym jaka suknie slubna założę na nasz slub.. nagle z mojego rozmyslania wyrwał mnie mój przyszły mąż andrzej
- baby girl musimy zrobić zadanie
-jakie zadanie??

i nagle nasza rozmowę przerwał mi ten frajer nauczyciel którego polubiłam ale mnie wkurwil😡

- oliwia stawiam ci pale

na co mu odpiwiedzialam

- stawiasz to ty pale tym smierdzacym frajerom w twoim gejowskim klubie smierdzielu

mój bad boy andrzej przeleciał mnie takim wzrokiem:

mój bad boy andrzej przeleciał mnie takim wzrokiem:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

szkoda ze tylko wzrokiem hihi

chyba był ze mnie dumny

Ale nagle przypomniało mi się jak zasłaniał buzie na mój widok... obrzydzam go?

Wyszliśmy z klasy bo ten smierdziel mnie wyrzucił a andrzej poszedł za mna...
Nagle zobaczyłam jak jego kolor oczu się zmienia... na jakiś taki... jaśniejszy..
Zapytałam o co chodzi z tymi oczami ale powiedział ze to przez świetlówki a myślałam ze założył soczewki...

Nie wiem o co chodzi z tym Andrzejkiem...
Andrzej nagle odszedł zasłaniając oczy... było mo bardzo smutno wiec chciałam wrócić do domu.

Nagle po drodze złapał mnie dyrektor i zaprowadził do sali
Pomyślałam sobie:
O co ci chodzi śmierdzący trollu

Okazało się ze ten popierdoleniec konfident się na mnie poskarżył ale to nic.. dyro może sobie pierdolic i pierdolic a w mojej głowie jesy tylko andrzej... Oliwia duda... jak to pieknie brzmi

Nagle znowu ktoś mnie wyrwał z moich mysli... ale nie był to andrzejek

- dzwonię do twoich rodziców suko
co???? Dyrektor się tak do mnie odezwał? Ja pierdole co jest??

Byłam w lekkim szoku

Nagle zobavzylam ze dyrektor nie dzwoni do moich rodziców tylko ściąga spodnie ...

AAAAAAA - krzyknęłam.

widziałam jego malucha

Hihihi ale mały - powiedziałam

on chcial mnie zgwałcić... kopnelam go w czule miejsce i uciekłam...

Stałam na parkingu cała zapłakana i nagle zobaczyłam jak dyrektor jedzie autem w moja stronę... chyba chciał mnie przejechać.

czułam się zamrożona ... nie miałam jak uciec... to się działo tak szybko

ale nagle bardzo szybko przybiegł andrzej i mnie uratował.. jak to się stało? Przecież go tutaj nie bylo... i jak on ochronił mnie przed tym autem... on musi mieć jakieś moce... ludzie myśleli ze auto mnie przejechało.. nikt nie wiedział ze andrzej mnie uratował... tylko jak on to zrobił... cały czas mam to w głowie.. zahamował rozpędzone auto reka... nie wiem jak to wytłumaczyć....... ale on będzie musiał mi to wszystko wytłumaczyć

baby girl - andrzej duda love storyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz