Wiedziałam że to Andrzej. Wiedziałam też że on wie że to ja.
Krzyczałam, płakałam, a on dalej szarpał za klamkę. Nagle zaczął wyważać drzwi więc postanowiłam się ukryć w szafce pod zlewem. Była pusta gdyż dzień wcześniej moja matka przeniosła wszystkie płyny do kuchni.
Rozwaliłam sobie moją piżamkę w kroku, ale to nic. Musiałam się ukryć przed tym pajacem.. Chociaż... Czy to coś da? To jest jebany krwiopijca.. On wyczuje moją krew.. Szczególnie że mam okres..
Ukryłam się i usłyszałam że ktoś otworzył drzwi... Słyszałam kroki.. Były takie głośne.. Byłam pewna że to Andrzejek..
Próbowałam nie wydawać odgłosów ale byłam cała zapłakana i nie dało się ich nie wydawać... I nie dało się tez ich nie usłyszeć..
Nagle usłyszałam jak ktoś się schyla prosto do szafki... Już byłam przygotowana na konfrontacje z Andrzejkiem.. Drzwi się otworzyły..
- Tato? - co ty tutaj kurwa robisz? - zapytałam....
- To ja powinienem się ciebie o to zapytać. Co ty odpierdalasz i czemu drzesz mordę na cały dom? - zapytał wkurwiony.
Nie odpowiedziałam mu i pobiegłam do siebie do pokoju po czym zamknęłam drzwi i spojrzałam na okno. Właśnie w tamtym momencie przypomniałam sobie czemu wcześniej uciekłam z tego pokoju. Czułam się okropnie. Na szczęście Andrzeja nie było za oknem więc szybko zasłoniłam rolety i zasłony.
Otworzyłam na moment drzwi od pokoju żeby się przewietrzyło, bo nie miałam zamiaru otwierać okna... Położyłam się na łóżku i zrobiło mi się zimno.. Postanowiłam wziąć z łóżka mój koc i się nim przykryć. Dostrzegłam coś dziwnego.. Jakby.. różowy płatek róży.. Było ich jeszcze więcej.. Prowadziły pod łóżko..Coś jest nie tak - pomyślałam.
Spojrzałam niechętnie pod łóżko. To co zobaczyłam mroziło krew w żyłach.. Był to andrzejek.. Powiedział kocham cie i nagle wyskoczył z okna...
~~~~~
Minął tydzień od tego incydentu. Nie widziałam go w ogóle przez ten czas. Nawet mi się nie śnił. Muszę przyznać że bardzo za nim tęsknię.. Nie śni mi się.. ale myślę o nim cały czas.. Mimo że się go boje to kocham go całym sercem.. Chyba się do niego przejdę..
********** Witam was. Wybaczcie że 6 dni zajęło mi napisanie nowej części ale jakoś tak wyszło. Zbliżamy się powoli do końca więc mam kilka pytań.
Fabule mam już ułożona do końca bo wprowadziłam jeszcze kilka zmian i ogolnie te oznaczenia za pomysły dam w ostatniej części hehe
Jeszcze będą jakieś trzy części może cztery więc mam pytanie
Chcecie na przykład dwie długie części czy te cztery części po +-350 słów
+ chcecie jeszcze jakiegos fanfika? Hehe
Pozdrawiam was i miłej nocy zycze bo jest chyba druga nie wiem
CZYTASZ
baby girl - andrzej duda love story
FanfictionPierwszy dzień w szkole Oliwii Fuckers. Zagubiona, samotna dziewczyna zauważa przystojnego, typowego bad boya - a raczej to on zauważa ją.