baby girl - andrzej duda love story

część 6

Zapytałam wiec co to za krew. Andrzej odpowiedział ze wjebal się rowerem w drzewo i lekko się skaleczył i jakoś tak pobrudził twarz.. On chyba myśli ze jestem głupia.. Przecież Andrzej nie jeździ na rowerze.. i wcale nie ma skaleczeń.. Hmm.. znowu coś mi tutaj śmierdzi i to wcale nie Tomasz bo tego mokrego psa nie ma w pobliżu.. Poznałam po jego wyrazie twarzy ze kłamie.. Zrobiło mi się przykro wiec powiedziałam Andrzejowi ze zle się czuje i muszę wrócić do domu. Andrzej chyba jednak tez wyczuł ze go okłamałam i złapał mnie za ramie a następnie złapał za dłoń i przyciągnął do swojego ciała. Musimy porozmawiać - powiedział Andrzej. Ze stresu moja tapeta mi spływała a myślałam ze zdejmę ja tylko szpachelką.. myślałam ze ten podkład z chinola za 6 zł wytrzyma takie sytuacje ale się myliłam. Andrzej złapał mnie za rękę i wcale nie chciał puścić. Prowadził w kierunku lasu. Gdzie idziemy? - zapytałam. Nie odpowiedział. Robiło się niebezpiecznie. W moich oczach pojawiły się łzy, bałam się ze coś mi zrobi.. lub sobie. Nagle zatrzymaliśmy się. Promienie słońca znów padały lekko na twarz Andrzeja. Wyglądał tak pieknie.
Po co mnie tutaj przyprowadziłeś? - zapytałam.

Wiem, że jesteś wystraszona. Wiem, że się mnie boisz, ale nie ma czego. Naprawdę. To nie tak jak myślisz, kochanie. - powiedział andrzej.

Tylko winni się tłumacza - pomyślałam.

Każdy mówi „to nie tak jak myślisz" a zawsze jest tak jak się właśnie myśli. Dlaczego nie powie mi prawdy? Nie rozumiem...

Po prostu.. Ostatnio mam ciężki okres w moim życiu. Wczoraj naprawdę się skaleczyłem.. Już się co prawda zagoiło ale przecialem lekko palca i dotknąłem kącika ust. Uważasz mnie za mordercę, tak? - powiedział Andrzej.

Szczerze to już nie wiem co mam o tobie myśleć, Andrzejku... - odpowiedziałam.

Pobiegłam szybko do domu.. Próbowałam znaleźć jakieś informacje o rodzinie Duda. Plotki o wampirach? Co to za bzdura? Chociaż w sumie to by tłumaczyło wiele rzeczy... zimne dłonie, krew, szybkość.. Takie rzeczy widziałam tylko w filmach. O co wiec chodzi?