Po wyjaśnieniu All Might'owi nieporozumienia dotyczącego Eri, Midoriya przedstawił dziewczynkę blondynowi.
- Eri, więc to jest All Might. Jest byłym bohaterem numer jeden - powiedział, gdy białowłosa wyszła zza swojej kryjówki, wciąż ściskając jego koszulkę.
- ....Co znaczy były? - zapytła Eri.
- Cóż, to znaczy, że kiedyś byłem bohaterem numer jeden, młoda Eri - wyjaśnił All Might, kucając by zrównać ich spojrzenia.
- Kiedyś byłeś...? - Eri zrozumiała słowa i natychmiast krzyknęła zmartwiona - Czy to znaczy, że jesteś teraz zły? Jesteś złoczyńcą?!
Im obojga spłynął pot, słysząc oświadczenie dziewczynki, przed wyjąśnieniem jej tego.
- Nie, nie, nie, młoda Eri. To zmaczy, że jestem na emeryturze i nie mogę już wykonywać pracy bohatera! - odparł All Might. - A ten młody człowiek tutaj, jest moim uczniem.
- On jest twoim nauczycielem...? - spytała białowłosa, spogladając na Midoriyę.
- Um.... Tak. Tak, jest - sam chłopak nie był co do tego taki pewny.
Chwilę trwała cisza. Nikt nie wiedział jak rozpocząć następną rozmowę.
" …W-w takim razie, zrobisz mi przysługe i będziesz mnie informować o Izuku? Proszę?"
All Might'owi przypomniały się nagle słowa Inko. Może.... Może powinien? Nie, nie, nie, angażowanie rodzica w ten sposób, byłoby złym pomysłem. Ale....Matka zna swoje dziecko najlepiej, prawda? Więc, może powinien? Nie, to był zdecydowanie zły pomysł.
- Młody Midoroya - wspomiany chłopak spojrzał na blondyna, który położył mu reke na ramieniu - Chodźmy do jakiegoś bardziej komfortowanego miejsca.
~O~
Było dość późno w nocy. All Might poinformował już nauczycieli, że nie wróci na wieczór. Może jutro by wrócił. Ale na wrazie, jutrzejszy poranny wychowawca klasy 1-A został przydzielony do Cementossa.
Teraz, All Might, po poinformowaniu wydziału, spojrzał na drugi koniec salonu Naomasy Tsukauchi, gdzie owy mężczyzna siedział obok Midoriyi i Eri.
Wygodne miejsce do omawiania wydarzeń, bez tak późnego angażowania rodzica.
I tak, gdy chłopak i Eri byli wypełnieni energią po ostatnim śnie, All Might zadecydował, że cały dzisiejszy dzień przegadają. I tak było. Blondyn wziął swój czas i wyjaśnił wszystko z nadzieją, że zielonowłosy coś pamietał. I rozpoznał wiekszość rzeczy, o których wspomniał bohater.
Ściekowy złoczyńca. Uratowanie Bakugo. One For All. Trening na Dagobah Beach Park. Egzaminy wstępne. Przyjęcie do Szkoły UA. Jego przyjaciele. Festiwal sportowy. Gran Torino. Incydent ze Stain'em. Egzaminy końcowe. Obóz treningowy. All Might uznał, że mówienie mu o All For One byłoby błędem, wiec pominął tę kwestię i przeszedł do dormitoriów. Egzaminy na tymczasową licencję. I wreszcie, o jego złym odpowieniku.
Tsukauchi mógł zasnąć podczas ich konwerscji. Pozwólcie mężczyźnie odpocząć.
~O~
Inko miała problemy ze snem? Nic nowego. Nie odbyła normalnej nocy od dnia śmierci Izuku... Albo raczej jej sfałszowania. Lecz i tak nie mogła zasnąć. Ani wypłakiwać się do snu.
A po tych wszystkich rzeczach, które nagle zostały jej ujawnione, o tym, że Izuku żyje i pracuje ze złoczyńcami, porywa małą dziewczynkę.
CZYTASZ
🍄 𝚄𝚙𝚊𝚍𝚎𝚔 • villain deku
Fanfiction• TŁUMACZENIE PL • Izuku Midoriya ─ martwy. Przyczyna śmierci ─ samobójstwo spowodowane zaburzeniami psychicznymi. Tak przynajmniej wszyscy myśleli. I wszyscy się mylili... W końcu, wzorowy złoczyńca nigdy nie ujawnia swoich prawdziwych planów... Ki...