Jisung szedł szybkim krokiem przez korytarz, mijając pracowników placówki, którzy rzucali w jego stronę zniesmaczone spojrzenia. Chłopak sam nie wiedział dlaczego tak bardzo spanikował, że aż uciekł z gabinetu. Z drugiej strony czuł się jednak bardzo głupio przez to, że mówił cały czas, według niego, o bezsensownych rzeczach. Nie rozumiał też tego, dlaczego tak się tym przejmował. Poznał tego faceta dopiero dzisiaj, więc raczej nie powinien się tym martwić. Jednak Jisung taki już był - przejmował się choćby najmniejszą głupotą, najdrobniejszą rzeczą, jaką zrobił "źle". Chłopak miał wrażenie, że zaraz zapadnie się pod ziemię.
Kiedy dotarł do swojego pokoju, trzasnął drzwiami i rzucił się na łóżko opadając twarzą na poduszkę. Westchnął głęboko, po czym od razu przekręcił się na plecy, aby patrzeć się w sufit. W takich momentach chłopak żałował, że nie ma żadnych przyjaciół czy chociaż jakichś znajomych, z którymi mógłby pogadać na luzie, pośmiać się czy chociaż przytulić. Brakowało mu bliskości.
Jisung użalał się zawsze nad tym, że nikogo nie ma. Jednak kiedy natrafiała mu się okazja do poznania kogoś, to chłopak panikował i uciekał. Zawsze z góry zakładał, że nikt go nie polubi, dlatego od razu odpuszczał, nawet nie próbując. Bał się po prostu odrzucenia.Jego rozterki przerwał dźwięk otwieranych drzwi. Blondyn spojrzał się w tamtą stronę, a zza drzwi zauważył Panią Choi - jedną z pedagogów tutaj pracujących.
- Jisung - powiedziała łagodnym głosem - Za chwilę obiad, przyjdź proszę.
- Dziękuję, ale nie przyjdę. - odparł chłopak wracając do patrzenia się w sufit.
- Jisung... Mówisz tak już drugi dzień. Musisz jeść.
- Ale ja-
- Masz tam pójść, albo ja przyjdę i cię sama nakarmię.
- Ygh... No dobrze...
Kobieta uśmiechnęła się zwycięsko do chłopaka, po czym opuściła pomieszczenie. Blondyn popatrzył się w stronę zamkniętych drzwi upewniając się, że pani pedagog wyszła z pokoju. Oburzony usiadł na łóżku i wziął telefon do ręki, po czym zaczął przeglądać twittera.
To nie tak, że nie lubił Pani Choi. Wręcz przeciwnie. Była zawsze uprzejma i martwiła się o niego. To chyba jedyna osoba w całej placówce, która w jakikolwiek sposób dbała o blondyna. Chłopak jednak uważał ją trochę za nadopiekuńczą. Pomimo tego doceniał to, co dla niego robi.
Kiedy nadeszła pora obiadowa, niechętnie zszedł ze swojego łóżka i zakładając jak zwykle kaptur na głowę, wyszedł na korytarz. Skierował się w stronę stołówki bez najmniejszych chęci. Jeśli by mógł, przeleżałby cały dzień w swoim łóżku, z dala od wszystkich ludzi z tego miejsca.
Jisung nie przepadał za tłumami, dlatego starał się ich unikać. Kiedy znajdował się w większym skupisku ludzi miał wrażenie, iż wszyscy się na niego gapią i go oceniają. Stąd też wzięła się jego niechęć do chodzenia na stołówkę, gdyż zazwyczaj panował tam tłok.Po krótkiej chwili dotarł na miejsce i rozejrzał się po pomieszczeniu. Przy stolikach siedziały grupki osób rozmawiających i żartujących ze sobą. Każdy miał tutaj jakichś znajomych. Tylko Jisung był samotny.
Po pewnych wydarzeniach, pracujący tutaj sami odseparowali go od wszystkich, nawet przenieśli go do innego pokoju, aby był sam, bo jak to określili "chłopak będzie miał negatywny wpływ na inne dzieci".Kiedy Jisung zauważył, że niektórzy mu się przyglądają, wbił swój wzrok w podłogę, naciągnął bardziej kaptur na głowę, po czym udał się do kolejki po swoją porcję. Otrzymawszy ją, ruszył do jedynego wolnego stolika na końcu pomieszczenia, przy którym nikt nigdy nie siadał. Jisung udał się do niego, odłożył tackę ze swoim jedzeniem na blat, po czym sam opadł na krzesełko. Wziął niechętnie pałeczki w rękę i po prostu zaczął bawić się jedzeniem. Nie dlatego, że nie był głodny, tylko dlatego, że czuł się skrępowany.
Nareszcie usłyszał zna przeciwka dźwięk odsuwanego krzesła i odkładanego na stół naczynia. Spojrzał się w tamtą stronę i ujrzał nikogo innego, jak Lee Minho.
- Można się dosiąść?
×××
miłego dnia, spędźcie go dobrze i pamiętajcie o uśmiechu ♡
CZYTASZ
(in)appropriate love | minsung
أدب الهواةgdzie Jisung jest z domu dziecka lub gdzie Minho dostaje nową pracę początek: 02.06.2020 r. koniec: ?