Usłysz mnie wśród ciszy nocy
Usłysz mój niemy krzyk wśród porannych promieni
Zobacz moje łzy w nocy w świetle żarówki
Otrzyj je proszę chusteczką z czułości
Uratuj mnie przed tym pięknym mrokiem
Bo on mnie pragnie
Bo zatracam to co najcenniejsze
Mój uśmiech częściej fałszywy niż prawdziwy
Przejrzyj go błagam cię
Wynurz mnie z otchłani samotności
Otul me ramiona kocem z miłości
Nie daję już rady
Spoiwo mojego serca słabnie coraz szybciej
A nie mam czym go skleić
Bo już jest tak dziurawe
Pozwól mi na choć odrobinę uczucia
Pozytywnego bo nie mam dużo czasu
Moje łzy wyznaczają śceiżki smutku na twarzy
Tak jak pęknięcia pojawiają się na duszy
"Żegnaj" powinnam rzec
Ale nie chcę.
Uratuj mnie
CZYTASZ
A letters from second side
PoetryA poetic cycle full of blood, murder and suffering. Cykl poetycki w pełny krwi, morderstw i cierpień. Wiersze są w większości wierszami nierymowanymi. Zachęcam by spróbować interpretować i pomyśleć chwilkę nad każdym z wierszy. Zakładam, że cykl bę...