Wstałam dość wcześnie umyłam się ubrałam . Opóściłam Ker-Paravel udałam się na spacer. Szczerze nudzziło mnie to całe bycie księżniczką ale plus tego wszystkiego był taki że byłam blisko moich przyjaciół no i oczywiście Edmunda do którego zaczęłam czuć coś więcej.
Weszłam na drzewo rozmyślałam nas tym wszystkim co mu powiedzieć. Dręczyło mnie tylko wczorajsze zajście . Gdy tak sobie rozmyślałam zauważyłam Edmunda Sprawiedliwego. Obserwowałam Go.
Gdy Sprawiedliwy zaczoł ćwiczyć zeskoczyłam z drzewa i Go zaatakowałam . Odparł atak. Nasze miecze się skrzowały.
Edmund : Jak miło że tu jesteś.
Ja:Aż tak się stęskniłeś?
Edmund :Chciałbym dzisiaj z Tobą pomówić. Przybądź na wierze z balkonem na wierze na której jest ogród. Dziś o 21:00.
Ja:Ale po co wasza wysokość?Wierzą z ogrodem godziną 21:00
Weszłam na tą wierze ,król dalej stał tam wpatrując sięEdmund : Za dwa miesiące będę obchodził 18ste urodziny . Chciałbym aby moja przyjaciółka tam była . Pragnę się jej coś ważnego spytać.
Ja:Rozumiem.CDN
Jak myślicie :
Co takiego ważnego się spyta król Edmund Sprawiedliwy swojej przyjaciółki?
Co będzie jeśli ktoś odkryje sekret Nikoli?
No i przedewszystkim co się wydaży podczas balu na którym król Edmund ma znaleźć sobie żonę?
Jak zwykle piszcie swoje teorie w komętarzach .
Nie zapomnijcie o zostawieniu ☆
Pozdrawiam.
NikolaGrandson.
CZYTASZ
Narnia i Ja (ZAKOŃCZONE)
FanfictionNikola Grandson to zwykła dziewczyna z przeciętnej rodziny. Ale wkrótce się okaże , że musi pomóc innemu światu. Musi pomóc Narnii. Czwórki rodzeństwa Pevensie nie muszę przedstawiać czy też Wielkiego Lwa Aslana. Kto woła Nikole ? Jakie ma zadan...