Prolog

508 20 0
                                    


- Emma, kochanie podejdź, zawiąże ci buciki.-powiedziała Mari do swojej córki.

- Już mamusiu, idę.

Mari posadziła jasnowłosą córeczkę na krześle i zaczęła zawiązywać buciki.

- Mamo, uczeses mi włoski?-zapytała Kitty swoją matkę.

- Oczywiście kocurku. Tylko chwilkę poczekaj. Zawiążę Emmie buty i cię uczeszę w porządku?

- Ocywiście mamusiu — odpowiedziała radośnie, po czym przytuliła się do nóg swojej matki.

Gdy Mari skończyła szykować swoje dwie córeczki, mogły już wychodzić.

(Marinette)

Po dłuższej chwili byłyśmy wszystkie trzy gotowe do wyjścia. Ja do pracy, a moje córeczki: Emma i Katirina (ale mówimy jej Kitty) do przedszkola. Moje dwa jasne promyki, moje dwa słońca, moje dwie najdroższe najukochańsze gwiazdeczki w tym moim nędznym żywocie. Oprócz moich dwóch kocurków mam jeszcze moją najlepszą przyjaciółkę Alyę i moich rodziców których, na których mogę liczyć. Wychowywanie samej dziecka jest trudne, a co dopiero dwóch bliźniaczek. Tak jestem samotną matką z dwójką małych dzieci. Moim jedynym wsparciem są Alya jedna jedyna w swoim rodzaju i niezastąpiona. Rodzice, którzy mi dużo pomogli przy ciąży i wychowaniu dziewczynek. I oczywiście Usui mój kuzyn, który również mi dużo pomógł.

Ale może zacznijmy od początku jak, jak to wszystko się potoczyło.

Ja i Nino byliśmy najlepszymi przyjaciółmi od przedszkola. Oprócz naszej przyjaźni posiadaliśmy naszą paczkę. Byliśmy w niej my, mój kuzyn Usui i jego rodzona sistra, a moja kuzynka Margot, którą nazywaliśmy Gogo. Usui i Margot są ode mnie starsi o dwa lata i są bliźniakami. Oprócz nich w naszej paczce byli jeszcze mój drugi kuzyn Alex i jego brat Lukas, którzy byli starsi ode mnie o rok również bliźniacy. Ale, żeby wszystko było jasne, moja mama Sabine miała dwie siostry: Miriam i Izabel. Były one trojaczkami. Usui i Margot są dziećmi cioci Miriam, a Alex i Lukas cioci Izabel. W naszej paczce przeważali chłopcy, ale wszyscy zawsze trzymaliśmy się razem bez względu na sytuację. W piątej klasie podstawowej dołączyło do naszej klasy dwoje uczniów. Dziewczyna Alya Césaire, która obroniła mnie przed Chloe, od razu znalazłyśmy nić porozumienia, od razu trafiła do naszej paczki. Drugim uczniem, który dołączył do klasy, był Adrien Agreste. Na początku myślała, że jest taki ja Chloe, ale pomyliłam się, był on miłym i wrażliwym chłopcem, którego polubiłam i również trafił do naszej paczki. Tak się zawsze wpieraliśmy i byliśmy jak jedna wielka rodzina. W pierwszej liceum Alya i Nino w końcu zaczęli ze sobą chodzić i byli uważani za najlepszą parę w szkole. Trochę im pomogłam, ale cii. Również w pierwszej liceum uświadomiłam sobie, że Adrien jest dla mnie kimś więcej, niż przyjacielem. Zrozumiałam, że mi się podoba i, że go kocham. Ostatnia klasa liceum była pełna zmian. Kiedy nasza czwórka kończyła liceum Alex i Lukas byli na pierwszym roku studiów jeden we Włoszech drugi w Anglii. Natomiast Gogo była już na drugim roku studiów w Szkocji, a Usui początkowo chciał wrócić do Chin, ale jednak został w Paryżu i studiował na jednej z paryskich uczelni. Nino i Alya po swoich osiemnastych urodzinach zamieszkali razem, byli bardzo udaną parą. Adrien po swoich osiemnastych urodzinach wyprowadził się od rodziców i zamieszkał w swoim mieszkaniu. Ja natomiast dalej mieszkałem z rodzicami, by móc i jeszcze pomagać w piekarni. Wraz z maturą i końcem roku i nasza czwórka się rozeszła. Adrien postanowił wyjechać na studia do Stanów Zjednoczonych i tak też się stało. Razem z nim miał wyjechać Nino, który również miał w Nowym Jorku studiować, ale wyleciał trochę później, ponieważ miał problemy w papierach. Oczywiście z Alyą nadal byli parą. Co do Alyi pozostała ze mną i Usuim w Paryżu i rozpoczęła studia w kierunku dziennikarstwa. I tak niepostrzeżenie nasze drogi się rozeszły. Nikt nie wiedział, że życie bywa tak okrutne i, że przyniesie nam tyle bólu, cierpienia, ale i piękne chwile. Nigdy bym się nie spodziewała, że osoby, które tak znałam, ufałam i kochałam, mogą tak zranić. Od pewnego momentu i pewnych sytuacji znienawidziłam Adriana Agresta i Nina Lahiffe.

"Pozwól mi" MiraculumOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz