O pięknym motylu.

784 23 5
                                    


O pięknym motylu

On P.O.V

Ja nie mogę decydować o jej losie. Nie powinienem obsesyjnie martwić się o jej bezpieczeństwo tylko nie tworzyć sytuacji w których może być zagrożona. Ona zasługuje na wolność i normalne życie bo tylko wtedy jest śczęśliwa.

Z pięknym motylem można zrobić dwie rzeczy. Złapać go i ubezwłasnowolnić trzymając obok siebie albo puścić wolno żeby muc dzielić się jego pięknem. W drógim przypadku nie myśli się jak ostatni egoista. Caren jest takim moim motylem. Kiedy jest wolna jest piękniejsza, lśni.

Ja nie mam prawa w nią ingerować, na szczęście dopuściła mnie do siebie i mogę być obok.

Nigdy nie wiedziałem czy kiedykolwiek znajdę kobietę dla siebie. Wszystkie były w jakimś sensie puste. Aż w przeciągu sekundy dowiedziałem się co znaczy miłość. Od pierwszego wejżenia wiedziałem, że Caren jest moim ideałem. Jest mądra, piękna i zabawna. Czego chcieć więcej? Kocham ją i nic tego nie zmieni. Dlatego chcę mieć ją przy sobie do końca życia a nawet jeszcze dłużej.

Uwaga! Zmiana imienia głównego bohatera męskiego Hardin—> Bjørn.

Hejo hejo! Tak, to my z kontynuacją opowiadania First touch. Hardin jest teraz Bjørnem ale to ta sama postać. Skandynawskie imiona pasują lepiej do pewnych siebie, silnych i niebezpiecznych mężczyzn (choć to czasami bywa ich zgubą). Mamy nadzieję, że dalsze losy bohaterów zaaferują was tak bardzo jaki ich początki w 1 części. A może będziecie pałać sympatią do nowych postaci. Liczymy na stały kontakt w sekcji komentarzy. Kochamy was.

🥀Bad Sisters🥀

Another touch Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz