Rozdział-piąty

86 11 2
                                    

POV Ewelina

To co zauważyłam było straszne. Na chodniku leżała kompletnie naćpana zuzka. Wiedziałam, że to tak się skończy.
- z-zuzka? - powiedziałam nie pewnie.
- nie podchodźcie jeszcze wam coś zrobię- powiedziała płacząc
- Ewelina posłuchaj się- powiedział Dominik
- dlaczego znowu zaczęłaś brać to gówno? - zapytałam
- Ja wyszłam tylko do sklepu i jakiś typ mnie zaczepił i pomachał woreczkiem z proszkiem w środku. Wzięłam żeby się odemnie odczepił..
- ale co ci przyszło do głowy żeby brać to gówno. -powiedział zły filip
- Boże poprostu poczułam że chce i to zrobiłam. Nie jestem małym dzieckiem dajcie mi spokój- powiedziała.
- dobra zuzka choć jedziemy do domu - powiedział minik przytulając Zuzu
- Ja tak bardzo was przepraszam . - powiedziała
- spokojnie.

POV Paweł

Usłyszałem otwierające się drzwi.
- wróciliście. Zuza tak bardzo się bałem.
- nie podchodź do mnie - powiedziała - jeszcze ci coś zrobię
- nic mi nie zrobisz. Chodź do mojego pokoju - powiedziałem
Dziewczyna poszła za mną. Usiadła na łóżku A ja zamknąłem drzwi i ją przytuliłem.
- obiecaj, że już nigdy tego nie weźmiesz. Bałem się o Ciebie.
- Paweł to nie jest łatwe. Jak chce znowu to wziąść to zaczyna boleć mnie głowa. Gdy to wezmę nic się nie liczy, jestem szczęśliwa.
- zrozum że kocham Cię i niechce abyś brała to gówno. Zależy mi na tobie bardzo. Nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie. Jesteś dla mnie całym światem.
- Paweł ja też Cię kocham. Ale teraz odejdź nie chce cie skrzywdzić. - powiedziała
- nigdzie nie pójdę zostanę tu z Tobą. Pomogę Ci.
- kocham Cię.
- wiem to. Ja to wiem.
Siedziałem długo w nią wtulony. Czasami płakała i próbowała się wyrwać ale nie dawałem jej. Wiedziałem, że jeżeli trochę się posiłuje to się zmęczyć i pójdzie spać. I tak stało się po chwili. Położyłem ją na łóżku i udałem się na dół.

POV filip

Pawła długo nie było. Zacząłem się martwić. Po chwili jednak Paweł zszedł na dół.
-i co z nią? - zapytała Ewelina
- poszła spać-powiedział.
- okej. Paweł dziękuję ci. Nikt jej nie umiał uspokoić, gdy brała to gówno. - powiedziała Ewelina przez płacz
- ej nie płacz. Nie masz za co mi dziękować. Poprostu ja ją ko.....
- Paweł wiemy co do niej czujesz. Widać to po tobie - powiedziałem.

-------------------------------

Witajcie
Uhu skąd oni wiedzą i uczuciach Pawła?
Gwiazdkujcie i komentujcie.
Buźka i do następnego🙊🙈

Wszystko jest dobrze, do czasu... Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz