Epilog

195 8 12
                                    

Tamtego dnia kiedy bliźniaki pokazały się nam poraz pierwszy i ostatni, ja, Wolf i Borg pokonaliśmy ich w mgnienu oka, ponieważ już nie mieli swoich mocy. Jeśli chodzi o Maxa to nie zdążyłyśmy go złapać. Niestety. Ale miesiąc puźniej jakiś turysta który wybrał się no lasu. Nie, nie, nie chodzi mi o las sześciu dusz. Chodzi mi o zwyczajny. Zastał w tym lesie Maxa, ale on nie żył. Popełnił samobójstwo. Niby wszystko łatwo i w ogóle, ale w Ninjago nigdy nie zazna spokoju....

Minął rok od tego wszystkiego. Ja mam dziewiętnaście lat. Szybko minęło, nie powiem, i uwaga, uwaga, najlepsza wiadomość ever... JESTEM W CIĄŻY!

🦌🦌🦌

Hejka! Hejka! Hejka!
Musiałam zrobić teraz prologa. Przepraszam, ale możliwe, że powstanie druga część. Wszystko zależy od was. Żebym wiedziała, że zależy wam na drugiej części to musicie skomentować ten rozdział: " Tak chce drugą część!" Żebym wiedziała, że chcecie.
Koniec książki nie był by końcem bez... podziękowań.
Więc dziękuję wam za wszystkie głosky oraz komentarze, za czytanie każdego rozdziału. Bardzo wam dziękuję.

Powoli będę się brała za tamtą drugą książkę o Ninjago.

Dziękuję jeszcze raz! 😘

Miłego dnia!

Pozdrawiam!

Życie Fall / Ukończona ✔ \Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz