Życie Fall / Ukończona ✔ \

8. Wyjście ze szpitala - 3

Perspektywa Lloyda:

Szpital w Ninjago, godzina 11:37

Zastanawiało mnie to co Nya chciała przez to powiedzieć żebyśmy uważali na Seliel, postanowiłem pójść do salonu gdzie siedzieli wszyscy oprucz mojej mamy bo poszła do Mistrzyni wody.

Więc muszę wam coś powiedzieć - odezwałem się do drużyny odważnie

Dawaj, mów! - powiedział Cole

Więc gdy rozmawiałem z Nyą to ona powiedziała że mamy uważać i pilnować Seliel ponieważ... - dalej nie mogłem dokończyć bo jakaś dziewczyna zatkała mi usta. Odwruciłem się i to była dziewczyna w której się zakochałem co? Nie? Chwila? Przecież to dziewczyna mojego BFF nie zrobie mu tego mniejsza.

Seliel nie może się zbliżyć do świątyni zła rozumiecie? - powiedziała Nya

Tak rozumiemy - odpowiedział Zane za wszystkich

🐸🐸🐸🐸🐸🐸🐸🐸🐸🐸🐸🐸🐸🐸

Perspektywa Seliel:

Klasztor, godzina 12:03

Siedziałam przy stole w kuchni i czekałam na Cola który miał przyjść z jakiejś narady i ze mną porozmawiać, a niby o czym. Czyżby ktoś albo coś mu o mnie złych rzczy nagadał i ze mną zerwie? Ale za co? Nic mu złego nie zrobiłam 😭 zaczełam płakać

Hej co się stało? - słyszałam za mną znajomy mi głos

Cole? - spytałam

Tak, a teraz mi powiedz co się stało - odpowiedział i mnie przytulił

S: No bo ty chcesz ze mną zerwać

C: Co nie? Kto ci tak powiedział?

S: Ja wiem

C: Głuptasie nigdy!

S: To dobrze

🐸🐸🐸🐸🐸🐸🐸🐸🐸🐸🐸🐸🐸🐸

Perspektywa Nyi:

Klasztor, godzina 12:12

Leżałam w łóżku ponieważ Jay mi kazał a ja nie chciałam mhm musiał? Teraz nie moge sama chodzić, ćwiczyć i walczyć.

W pewnym momęcie przypomniałam sobie że Lloyd chciał mi coś powiedzieć, ale co? Bardzo chciałabym wiedzieć ale wiecie on tak szybko pewnie z siebie nie wydusi, będzie to wyduszał miesiącami.

Podobało się? Jak tak to fajnie, mam nadzieję że głos zostawiony. A jak nie to ty i ty i jeszcze ty zostaw, to do wieczora bo wieczorem nowy rozdział. Co się stanie czy Lloyd powie Nyi co chciał powiedzieć?