Ślub miał odbyć się dwudziestego piątego października, dwa lata po oświadczynach.
Tak jak się spodziewałam - każdy oszalał. Nie z radości, a ze złości, którą spowodowaliśmy tym że trzymaliśmy tak długo oświadczyny w tajemnicy.
Wybaczyli nam wszyscy bardzo. Ba! Tylko udawali, że byli źli.
Najgorszym zadaniem okazało się wybieranie sukni. Przeglądałam wiele modeli, byłam w wielu salonach, ale nic nie mogłam wybrać. Nie chciałam przesadzonej sukni. Pewnego dnia wybrałam się z Calum'em, bo Michael i Ashton pojechali odebrać garnitur Luke'a, a on sam miał jakieś spotkanie.
I nie spodziewałam się tego, ale Cal znalazł dla mnie idealną suknie. Nie była przesadzona. Skromna, ale emanowała dostojnością. Delikatna, z małą ilości koronką, prosta i z krótkim rękawkiem. Zdecydowanie byłam osobą, która nie lubiła dużo odsłaniać. Ślub powinien być poważny, a nie czymś, gdzie miałam pokazać się w seksownej sukni ślubnej.
Welon i buty też znalazł mi Calum. Okazał się gwiazdką z nieba.
I kto zgadnie, kto dobrał mi fryzurę, dodatki oraz makijaż?
Tak - Calum.
CZYTASZ
I want... Next to you → luke hemmings ✔
RandomPo wielu przepłakanych nocach, zdałam sobie sprawę, że to co chciałam, było obok mnie. Ignorowałam to. Nie dawałam temu szansy. Uciekłam tak samo jak on. Obaj byliśmy tchórzami. Teraz przyszedł czas, aby to wszystko naprawić. pisane: 09.05.2020 - 14...