*priv*
L: Powiedz, że masz czas w piątek wieczorem
Z: Co jest?
L: Steve organizuje domówkę a ty musisz pójść ze mną
Z: Zobaczę grafik
L: Nie możesz mnie zostawić! Ja ty dużo alkoholu trawki i gorący faceci (czy jak wolisz laski). Czego chcieć więcej?
Z: Przekonałeś mnie
L: Widziałem! Mam nadzieję, że ma jakiś atrakcyjnych kolegów gejów 😏
Z: Taki napalony?
L: Samotny jeśli wiesz co mam na myśli 😘
Z: A ten cały HarryS?
L: Co z nim? Nigdy nawet nie pisaliśmy razem tylko jakieś dzieciaki wymyśliły sobie Larry'ego. Co nie znaczy, że nie jest gorący ale jest ze Stanów i nie sądzę żeby był mną zainteresowany
Z: Ja Lou widzę zupełnie co innego
L: Co niby widzisz?
Z: Że mu się podobasz
L: Zee gdybym miał brać na poważnie każdego kto pozytywnie komentuje moje zdjęcia to miałbym setki tysięcy dziewczyn i chłopaków na całym świecie
Z: Ehhhh jak tam chcesz
L: Gdyby serio był mną zainteresowany to by coś z tym zrobił nie uważasz? Póki co jestem wolny i zamierzam w piątek zaszaleć i mam nadzieję, że mnie nie wystawisz
Z: Nie wystawie
L: Dzięki!
Z: To papa
L: Pa!
CZYTASZ
Habit
FanfictionCo będzie jeśli bad boy zakocha się w uroczym i przystojnym modelu znając go tylko z instagrama