H: Niall!!!
N: Co jest? Mają promocję w Nandos?
H: A ty tylko o jednym
N: Czyli nie? 😕
H: Pisałem z nim znowu
N: Louisem?
H: Tak 😍😍
N: To świetnie. I co tam u niego?
H: Flirtował ze mną
N: Uu szalejesz! Mówiłem żebyś zagadał?
H: I go przeprosiłem
N: Co? Za co?
H: Że nie pisałem
N: Och. Ale rozumiem, że nie był zły?
H: Nie był chyba
N: Całe szczęście. Myślę, że możesz mu się podobać 😁
H: Sam coś wspomniał o tym
N: Czyli nieśmiały nie jest?
H: No nie
N: To powodzenia tam! Jakbyś szukał pomysłu na randkę czy coś do mów
H: Już prędzej spytam się Li
N: No wiesz co?! Gdyby nie ja nawet byś do niego nie zagadał
H: Ale jesteś kiepski w organizowaniu randek
N: Podaj choć jeden przykład
H: Kolacja w Nados
N: I co było w tym złego?
H: Chodzisz tam codziennie
N: Dokładnie. To jest szczególnie dla mnie miejsce więc Liam powinien czuć się doceniony, że go tam zabrałem
H: Ehhhh
N: NO WŁAŚNIE
H: Wiesz przestań najpierw krzyczeć na mnie a po drugie idź zajmij się Liamem
N: Twoja gramatyka ssie. Dobra nie to nie. Pa. I nie proś mnie o zostanie świadkiem bo odpowiedź będzie brzmiała nie
H: Zobaczymy zobaczymy
N: Pa
CZYTASZ
Habit
FanficCo będzie jeśli bad boy zakocha się w uroczym i przystojnym modelu znając go tylko z instagrama