Rozdział 52

315 9 0
                                    

H: Kochanie jak się czujesz?

L: Dobrze a co?

H: Bo nie martwię

L: Och stało się coś?

H: Widziałem to w twoich oczach

L: To? Kochanie nic się nie dzieje❤️

H: Nie okłamuj mnie

L: Hazz

H: Tak

L: Odpuść

H: Nie Lou

L: Dlaczego?

H: Bo jesteś moim chłopakiem

L: A mimo to mi nie wierzysz

H: Nie rozumiesz, że się martwię

L: Może byłem trochę zmęczony i tyle

H: Teraz bym cię przytulił

L: Nie odmówiłbym(💙

H: Ale jesteśmy daleko

L: Wiem... Może spróbuje przyjechać za jakiś czas. Związki na odległość są do dupy😔

H: A może zamieszkasz

L: Miałbym rzucić to wszystko? To szalone

H: Ja tylko proponuje

L: Chciałbym naprawdę ale muszę to poważnie przemyśleć

H: Rozumiem

L: Dziękuję, że jesteś

H: Ja zawsze jestem

L: Wiem

H: Kocham cię

L: Ja ciebie też

L: I Cliff

H: A jak on?

L: Gryzie zabawkę obok

H: Oooo słodziak

L: Taaak❤️

H: Ale jest tez inny słodziak

L: Tak? Kto?

H: Mój słodki chłopak

L: Nie jestem słodki. Jestem silnym męskim mężczyzną

H: Dla mnie jesteś

L: 😝
H: Co jest?

L: Tęsknię

H: Ja też kochanie

L: Eh...

H: Skarbie

L: Hm?

H: Nie smuć się

L: Ta... Napiszę później

H: Teraz ja jestem smutny

L: Dlaczego?

H: Bo ty jesteś

L: A jak się uśmiechnę to nie będziesz?

H: I tak będziesz smutny

L: Mam Clifforda on mnie pocieszy

H: Szkoda, że nie mnie

L: Ciebie też mam. W swoim sercu

H: Ale nie obok

L: Jeszcze trochę. Warto poczekać

H: No tak ale i tęsknie

L: Harry. Damy radę

H: Wiem wiem

L: To papa?

H: Dobra pa

HabitOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz