Prov-Error
I znów mi ją zabrali! Dlaczego nie możemy żyć normalnie ?! Leżałem płacząc nie poradnie jak niemowlę.-agh!- nagle nightmare wstał, gdy mnie zauważył od razu do mnie podbiegł. -Error! cholera nic ci nie jest?-zapytał.
-...nogi-szepnąłem dalej płacząc.
On tylko na nie spojrzał i cicho syknął gryząc się w palec, potem wyciągnął telefon i zadzwonił po pogotowie. Po paru chwilach inni zaczęli odzyskiwać przytomność ja już nie płakałem jednak.... siedziałem bez ruchu, czułem się pusty.
Skip time
Prov- ErrorSiedziałem wszpitalu bo właśnie zakładali mi gips, jednak nadal patrzyłem pustym wzrokiem w ścianę, nawet nastawianie kości nie bolało tak jak zawsze.
-Error?- usłyszałem czyjś głos, gdy obejrzałem się. W drzwiach ukazał się nightmare oraz reszta mojej ekipy. Wszyscy mieli jakieś bandaże, opatrunki, gips i tym podobne. Spojrzałem na nich pusto.
-wiemy, że teraz będzie ci ciężko bo szybko kości się noe zrosną...- zaczął smutno killer.
-ale zamierzamy ci pomóc!- powiedział stanowczo Cross.- i nie zatrzymasz nas.
Uśmiechnąłem się słabo ich słowa dawały mi otuchy i przypominały mi o tym, że teraz nie jestem sam i NIE MOGĘ SIĘ TERAZ UŻALAĆ. W KOŃCU JESTEM ERROR! JESTEM NISZCZYCIELEM! Pomyślałem i od razu poczułem chęć do walki o swoją ukochaną!
-Dzięki chłopaki!- uśmiechnąłęm się pewniej. Wszyscy podeszli i mnie obieli.- donra dobra starczy tych przytulanek! Trzeba działać!-odparłem.
-Error ma rację musimy zacząć obmyślać plan i gdy tylko poczujemy się lepiej zaatakujemy!- powiedział macek.
Reszta pokiwała twierdząco głową.
Prov-Ink
Nareszcie! Teraz jest moja a error z połamanymi nogami nie zrobi za wiele! Ona w końcu należy do mnie! Pogłaskałem już przytomną Dziewczynę po włosach, ta tylko zaczęła płakać i wyrywać się.-Zostaw mnie! Rozumiesz?! Nienawidzę cię! Nienawidzę, nienawidzę!-w kółko powtarzała te słowa jednak ja wiedziałem, że nie teraz nie musi mnie kochać jednak wiem, że niedługo pokocha! Uśmiechnąłem się do siebie.
-ciii skarbie już niedługo nie będziesz widzieć nikogo oprócz mnie!- uśmiechnąłem się do niej, dzieqczyna walnęła mnie dłonią w twarz.-wiesz kiedy to twoje ręce mnie biją nie czuje nic oprócz przyjemności~~-mruknąłem jej do ucha.
-jesteś obrzydliwy! Puszczaj! Nic nie warty śmieciu!-wrzeszczała.
=======================
Rozdzialik
Ii ponownie przepraszam że tak długo go nie było ;v;''
CZYTASZ
"Błąd W Systemie"- Reader x Error [PL]
FanfictionPo raz pierwszy robię coś takiego więc może być do dupy :3 O postaci zadecydowały karteczki .... ZAGŁADYYYY! ............ XD .