Wyśpiewać marzenia

Rozdział 3

Obudziłam się rano. No jeśli 12 można nazwać rano ;-) Miałam małego kaca po imprezie ale wystarcza tabletki i wszystko będzie ok.Zeszłam na dół do kuchnie gdzie z szafki Wyjęłam proszki i wziełam dwa. Wróciłam do swojego pokoju i położyłam się spowrotem do łóżka. Wzięłam do ręki a tam zobaczyłam nieprzeczytana wiadomość.

Nieznany :

Hej. Jak się spało? Masz może dzisiaj czas żeby się spotkać. Harry :-)

Ja:

Hej Harry. Dobrze mi się spało. Jasne, że mam czas. Gdzie się spotkamy?

Harry :

Może w tej kawiarni co wczoraj o 15?

Ja:

Ok. To do zobaczenia w "Dream"

Harry :

Juz nie mogę się doczekać

Ja:

Ja też

Spojrzałam na zegarek. Mam jeszcze dwie godziny

-Zdążę - powiedziałm sama do siebie

Nie mam pojęcia dlaczego ale strasznie się cieszyłam, że Harry zaproponował spotkanie. Przecież ja go wcale nie znam. Ale liczę na to, że będzie miło. Poszłam do łazienki połączonej z moim pokojem. Wzięłam szybki prysznic i wyszłam z łazienki owinięte ręcznikiem. Włosy wysuszyłam i związałam w wysokiego kucyka. Nałożyła na siebie bieliznę, z szafy Wyjęłam krótkie spodenki i bluzkę z rękawem 3/4. Dodatkowo Wzięłam mała torebkę do której schowałam telefon i klucze od domu. Na nogi wsunelam zwykle trampki i poszłam do kawiarnie. Gdy wchodziłam od razu zauważyłam Harrego, który siedział juz przy stoliku.

-Hej Harry

-Hej piękna - zarumienilam się delikatnie na jego komplement - Na co masz ochotę?

-Poproszę latte

-Ok zaraz przyniosę

Harry poszedł po moje zamówienie z którym wrócił po chwili niosąc dodatkowo jeszcze czekoladowe babeczki. Zaczęliśmy rozmawiać ze sobą na wszystkie tematy. Rozmowa toczyła się bardzo luźno. Dowiedziałam się że ma 19 lat, ma starsza siostrę Gemme, mieszka z rodzicami i tak jak ja kocha śpiewać. Spojrzałam na swój telefon i zobaczyłam ze jest juz prawie 19

- Harry bardzo miło się rozmawia ale ja już będę się zbierać

-A mogę cię odprowadzić - zapytał nieśmiało

-Jasne

Zabraliśmy swoje rzeczy i ruszyliśmy spacerem w stronę mojego domu kontynuując rozmowę. Nawet nie zauważyłam jak ale już staliśmy na podwórku przed moim domem.

-Juz jesteśmy

-Czy mogę liczyć na jeszcze jakieś spotkanie?

-Yhm tylko napisz kiedy o gdzie

-W takim razie dozobaczenie Sam - powiedział i pocałował mnie w policzek

- Dozobaczenie Harry

Weszłam do domu i Przywitałam się z mama, która krzatala się po kuchni i poszłam do swojego pokoju. Ledwo odłożyłam telefon a on już zaczął wibrowac sygnalizują wiadomość

Harry :

Dziękuję za dzisiaj. Było cudownie :-)

Ja:

Też tak uważam

Harry :

Co powiesz na kino, jutro, że mna?

Ja:

Bardzo chętnie

Harry :

W takim razie Przyjadę jutro po ciebie o 14

Ja:

Ok

Położyłam się na łóżko i włączyłem film w telewizji. Kiedy już prawie przysypiam dostałam wiadomość.

Harry:

Dobranoc słodka :-*

Ja:

Dobranoc Harry :-*

I odpłynełam w krainę snów myślą o szmaragdowych oczach Harrego