Przyjaciele XII

493 34 72
                                    

Czas spędzony w wspólnym gronie minął bardzo szybko. Nawet nie wiedziała, kiedy wybiła na zegarze 18:00. Można rzec, iż myliła się co do Rosji. Wcale nie był taki zły, a nawet przeciwnie. Okazał się być miłym, ale czasem przerażającym optymistą, który zaprząta sobie głowę sprawami innych...zupełnie jak Polska. Może nie codzienne porównanie, lecz takie najczęściej przychodziło jej do głowy.

Pomyśleć, że wystarczyło kilka godzin, aby Ci zdążyli złapać wspólny język. Chyba żadne nie przypuszczało, że okażą się dla siebie być wręcz stworzeni. Wiadomo mieli ogromne różnice charakteru, a tym bardziej poglądów, ale cóż nikomu to nie przeszkadzało. Można powiedzieć, iż Węgry "zaprzyjaźniła" się z synem Związku Radzieckiego, a co najciekawsze jego samego nie potrafiła zdzierżyć. Chociaż trudno nazwać ich relacje przyjacielską po jednym kilkugodzinnym spotkaniu, lecz oni i tak nie zmienią już zdania.

Większość czasu spędzili jedynie na rozmować i pożeraniu starych ciastek. Nie mieli zbytnio ochoty na żadną z gier, które posiadał chłopak, a Węgry nie chciała wychodzić na dwór, oczywiście z wiadomych tylko jej powodów. Z początku zdziwiło to Rosjanina, gdyż dobrze wiedział, jak paprykożerczyni uwielbia świeże powietrze, ale nie nalegał. Wiele pytań nasuwało mu się, kiedy toczyli wspólne rozmowy, lecz żadnego nie zadał. Wszystko zachował wyłącznie dla siebie, a dla dziewczyny było to wręcz wybawienie.

Oczywiście mogła spodziewać się wielu pytań ze strony wyższego, skoro nagle, bez uprzedzenia przychodzi do niego i zaczyna rozmawiać, jakby byli sobie naprawdę bliscy. Dotychczas ich dialogi kończyły się na powitaniu, lub w skrajnych przypadkach pytaniem "co u Ciebie?". Tak więc Rosjanin miał powód do posiadania tak wielu niewyjaśnionych spraw.

Węgry jednak nie chciała rozwiewać jego wątpliwości, wolała utrzymywać go w skrajnej niewiedzy na temat jej spraw i zamiarów. Miała tylko nadzieję, że chłopak uszanuje jej decyzje i nie będzie zbytnio dopytywać się, z jakiego powodu zawitała w jego "skromne" progi. Węgry doskonale wiedziała, iż starszy chłopak jest dosyć wścibski, lecz zdziwiło ją to, że jedynie w stronę Ukrainy. Gdyby było inaczej, już dawno próbowałby za wszelką cenę wyciągnąć z niej wszystkie informacje. Młodszej coraz bardziej zawracało to głowę, nie rozumiała zachowania starszego, a to akurat bardzo ją irytowało, w sumie sama nawet nie wiedziała czemu.

-Rosja?
-Tak Węgry?- chłopak, który jeszcze chwilę temu siedział obrócony tyłem do dziewczyny, teraz uważnie spoglądał na nią i z zaciekawieniem oczekiwał odpowiedzi. Oczywiście ta obawiała się kompromitacji w oczach Słowianina, lecz wiedziała doskonale iż dłużej nie wytrzyma.
-Może to głupio zabrzmi, ale dlaczego tak bardzo interesujesz się sprawami Ukrainy? Przecież nie ma pięciu lat i nie musisz mieć na nią baczenia. Da sobie doskonale radę sama.- zaraz po skończeniu wypowiedzi, dziewczyna spojrzała w dół i oczekując odpowiedzi nerwowo splątywała ze sobą końce palców. Nie chciała zdenerwoować chłopaka, ani przerywać sielankowego popołudnia, lecz w końcu musi wiedzieć, dlaczego tak bardzo interesuje się dawną przyjaciółką Poli.

-Możesz mi powiedzieć, po co Ci takie informacje?- Słowianin odpowiedział nieco zachrypniętym głosem. Nie był zdenerwowany ani nic z tych rzeczy, lecz bardziej zaczął się zastanawiać, po co młodszej taka wiedza. Nie sądził, iż ktokolwiek odważy się go o to zapytać, a tu proszę. Zuchwała Węgry i jej męczące sprawy.
-Po prostu chcę wiedzieć. Dlaczego nie możesz zostawić ją w spokoju?- podnosząc wzrok z podłogi, teraz skierowała go prosto na chłopaka. Zaczęła wpatrywać się w jego oczy, próbując wyczytać emocje kryjące się w środku. Pomimo starań nie widziała kompletnie nic. Jego oczy nie pokazywały złości, smutku czy radości, bardziej zaintrygowanie lub coś w tym stylu. Wpatrując się w wyższego zdążyła zaobserwować jak ten obraca się bardziej w jej kierunku i głośno nabiera powietrza, aby po chwili wypuścić je i zacząć dalszą rozmowę.

𝐅𝐨𝐫𝐠𝐞𝐭 𝐦𝐲 𝐚𝐧𝐠𝐞𝐥 - Countryhumans AmePolOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz