Bitwa

40 5 1
                                    

Per. Chara
Do sali wbiegł Jajecznica... Znaczy, tak na niego mówimy, bo jest roztrzepany w każdym tego słowa znaczeniu. Dyszał ciężko.
- Co się stało, braciszku ? - zapytała Akire.
- Diego został zabity ! Znalazłem jego głowę, a reszta cholera wie gdzie jest, jeszcze po drodze mało co nie wdepłem na jego ogon !
Fala przerażenia przeszła przez całą jadalnie. Kilka osób płakało.
- Wypowiedzieli nam wojnę w ten sposób - prychnąłem.
- Co cię tak śmieszy !?
- Mnie ? Nic ! Poprostu widać jakimi są tchórzami. Nawet nie mogą nas zaatakować z zaskoczenia !
- On ma rację - Frisk położył mi dłoń na ramieniu.
Po chwili dołączył do nas Liam.
- Wy dwaj ! Lećcie po Azriela, teraz go potrzebujemy tutaj.
Przytaknęliśmy i pędem ruszyliśmy w stronę domku Azziego. Frisk nas prowadził, bo ja nigdy tam nie byłem. Nagle stanęliśmy blisko jakiejś przepaści.
- Skaczemy - oznajmił.
- Co robimy ? - zapytałem zdziwiony.
- Skaczemy - powtórzył.
Złapał mnie za rękę i zrzucił się z wysokości, a ja chcąc czy nie musiałem poleceć za nim.
- Frisk ? - usłyszałem na dole znajomy głos.
- Azzy ! - chłopak wpadł koziołkowi w obięcia.
Byłem trochę zazdrosny. Uczucie między mną a Friskiem było coraz dziwniejsze. Nienawidzę tego.
- Co wy tu robicie ? - zapytał.
- Diego został zabity i to totalnie. Ty musisz z nami wrócić, żeby tobie się nic nie stało - wyjaśnił Frisk bez zbędnych emocji.
- No to wracamy.
Ruszyliśmy w drogę powrotną.
- Tak wogóle to czemu musiałem skakać do przepaści !? Kto normalny mieszka w takich miejscach !? - wrzasnąłem.
- Nikt. Ja się tam schowałem, bo tam gdzie mieszkałem było sporo złoli - wyjaśnił.
W końcu dotarliśmy do centrum. Niestety. Spóźniliśmy się. Demony zaatakowały to miejsce, gdzieś w końcie Akire leczyła kogoś, płacząc przy tym. Liam był poturbowany, a czarna plama schodziła mi z oka. To się źle skończy. 
- Co tu się odwala !?
- Nie wiem Azzy, jak szliśmy po ciebie to było normalnie.
- Jest walona 24 w nocy, czy to jest godzina idealna na rozpoczęcie bitwy !?
Nasza dwójka wzruszyła ramionami.
- Okej mam plan - rzucił Frisk.
Popatrzyliśmy na niego.
- Ja pomogę Aki z poszkodowanymi a wy walczycie. Wiem na co was stać, więc myślę, że dacie radę.
Wyciągnąłem nóż i popędziłem do jakiegoś demona. Wiedziałem, że jest zły, bo próbował zniszczyć mocą budynek.  Znalazłem się przy nim bardzo szybko i nóż wbiłem głęboko w jego brzuch. W miejscu aorty brzusznej, tak dokładnie. Tamten nawet się nie wydarł, bo zasłoniłem mu ręką usta. W ten sposób nikt nie wie o moim istnieniu. Rzuciłem się na kolejnego. Mijały minuty a mój nóż był już czerwony od krwi, tak samo jak ubranie. Azriel walczył tą swoją strzelbą. Potem mój wzrok skierowali się w stronę Friska. Długo gapiłem się na niego, jak bandażuje głowę jakiegoś kolesia. W ten sposób ledwo wyczułem, że któś mnie atakuje. W porę skoczyłem i kopnąłem go z pół obrotu w powietrzu. Poleciał dość daleko.
- Idiota - prychnąłem.
Minęło dobre osiem godzin i dopiero wtedy walka się skończyła. Zabiliśmy wszystkich.
- Rany skaranie boskie z tymi demonami - westchnął Frisk.
- Wiecie, że oni tu jeszcze wrócą, w sensie inna ekipa.
- Wiemy Liam.
- Jest tylko jeden sposób by raz na zawsze ich zniszczyć - westchnął Azriel.
- Mój ojciec kolekcjonuje dusze potężnych potworów, królów z każdej dynastii - dodał.
- To ty też jesteś księciem !? - ucieszył się demon.
- Tak, więc musimy wrócić do Snowdin w ruinach jest specjalna maszyna do przenoszenia się między zamkiem a ruinami.
- Czekaj, cała nasza piątka ?
- Tak. A teraz come on !

Kolejny rozdział fuck yeah !
Sama się sobie dziwie xD.
Dobiegamy do końca naszej historii, więc chyba dobrze, że mam plan na next książulkę.
Będzie to... Frisk x Azriel ( drugi mój ulubiony ship i tym razem hetero )
Mogę wam tylko powiedzieć, że będzie kilka moich OC ( np. Akire )
I akcja będzie się działa w szkole.
Będzie to normalne opowiadanko bez zabijania, ze śmiesznymi scenkami i Sansowymi żartami.
Co do Chary to tam znów będzie chłopakiem. W tej książce jeszcze 3 rozdziały ( tak na oko )

Adios ~

Upadłe Dziecko [Charisk Yaoi ver] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz