Rozdział 9. Pokaz.

22 4 0
                                    

Minęły dopiero 3 tygodnie od kąt dowiedziałam się o ciąży. Nauczyciele wiedzą o tym, że jestem w ciąży. Raph codziennie do mnie przychodzi. Ciocia kupiła mi kilka czasopism na temat ciąży. Z powodu, że jestem w ciąży mam zwolnienie z wychowania fizycznego. Co do kwestii porodu to musimy jeszcze obgadać. Bo jak ktoś w szpitalu by zobaczył takiego szkraba wyglądającego jak żółw od razu zadzwonili by do jakiś jednostek. Obecnie uczyłam się piosenki którą miałam zaśpiewać. Tak. Właśnie będzie ten pokaz talentów. To jest nadawane na żywo na stronie szkoły. Miałam nadzieje, że Raph będzie to oglądał. W pewnej chwili usłyszałam swoje imię i nazwisko. Weszłam na scenę z futerałem w którym był mój flet. Położyłam na bok futerał. Wzięłam głęboki i podeszłam do mikrofonu. Zaczęłam śpiewać.

Cały czas śpiewając tą piosenkę myślałam o ukochanym. Ale również myślałam wtedy o swoim jeszcze nie narodzonym dziecku. Jurorzy jak i publiczność bili owacje na stojąco. Uśmiechnęłam się delikatnie i z futerału wyjęłam flet. Zaczęłam grać melodie.

Po skończeniu grania piosenki również były owacje na stojąco. Ukłoniłam się. Schowałam flet do futerału. Następnie wzięłam futerał i poszłam za kulisy. Czekałam następnie na ogłoszenie wyników. Miałam nadzieję, że wygram i zdobędę te pieniądze. Kiedy jeden z nauczycieli zawołał wszystkich uczestników w tym widzów. Wszyscy występujący poszliśmy na scenę. Gdy tylko jurorzy wybrali finalistów. W tym mnie. Zaczęłam się mocno denrwować.

-Osobą która wygrała Sita Arkensaw.- Powiedział jeden z jurorów. Gdy usłyszałam swoje imię i nazwisko byłam w szoku. Wszyscy bili brawa. Podeszłam do jurorów i odebrałam nagrodę. Oczywiście pedagog szkolny robił zdjęcia.

-W nagrodę możesz zagrać lub zaśpiewać jeszcze jeden utwór.- Powiedział drugi juror. Wyjęłam z futerału flet. Zaczęłam grać na flecie.

Kiedy grałam na flecie słyszałam jak Kala która grała na skrzypcach gra ze mną. Nawet fajnie wyszedł taki duet. Po tym wszystkim poszłam do domu odpocząć. Gdy przyszedł Raph pogratulował mi wygranej. Domyśliłam się, że widział to na stronie mojej szkoły.

Uprowadzona i zraniona.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz