J-j-jestem Bill

385 20 2
                                    


O dziwo rano obudziłam się we własnym łóżku. Przecierając oczy zastanawiałam się jak się tu znalazłam. Aa no tak, zauważyłam uchylone okno na przeciwko mnie. Od razu domyśliłam się co się wydarzyło. Pewnie zasnęłam i mnie tu zaniósł.

Po porannej toalecie, ubraniu się itp. (Outfit media) Zeszłam po schodach na dół do kuchni. Zjadłam śniadanie i na stole zauważyłam kartkę na której zapisana była lista zakupów.

Mamy już dawno nie było, ponieważ była w pracy.
- No to zapierd***my do sklepu. - oznajmiłam głośno sama do siebie. Wzięłam hajs, listę i deskę po czym pojechałam w stronę marketu.

*Pół godziny później*
Wychodziłam ze sklepu w prawej ręce trzymając siatkę wypełnioną produktami, a w lewej fiszkę, którą po chwili położyłam na ziemi i pojechałam do domu.
Po chwili zauważyłam gang Bowersa którzy jak zwykle znęcali się nad jakimś dzieciakiem.

Stwierdziłam, że nie mogę tak patrzeć, więc podjechałam do nich i zagaiłam :
- Siema świry! - Odwrócili się i uśmiechnęli.
- No siema laska. - odparł Henry. - Patrz kogo tu mamy. - odchylili się a za nimi leżał skulony chłopak. Na oko 14 lat, brązowe zaczesane włosy, nawet wysoki.

- Chcesz się zabawić ? - zapytał Bowers po czym wyjoł sprężynowy nóż. Podał mi go, ale po chwili oddałam mu jego własność mówiąc :
- Nie, dzięki. Mam własny kodeks etyczny, który zabrania takich zachowań. - zaśmiałam się a oni ze mną.
- Okk, ale my się zabawimy. - mówiąc to powoli podchodził do bezbronnego chłopaka.
- Ej Bowers! Widziałam przy sklepie tego pedała Andersona. Może jeszcze go dogonicie. - musiałam jakoś ich odciągnąć.

- Ooo no to jedziemy! - wsiedli do auta i odjechali. Jak zniknęli na rogiem to odrazu podeszłam do chłopaka i pomogłam mu wstać.
- Jak się nazywasz? Dobrze się czujesz? - zapytałam po czym wyjęłam z nerki (taka "torebka") małą apteczkę. Jeździłam na desce, więc chcąc nie chcąc musiałam ją nosić przy sobie.
- J-j-jestem Bill.

*pół godziny później*
Pomogłam Bill'owi dojść do domu a w drodze bardzo dużo gadaliśmy i wsm polubiłam go.

Ciąg dalszy nastąpi. . .

Przeciwieństwa się przyciągają ••• Pennywise ff ZAWIESZONE / W Trakcie poprawy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz