Zazdrość

371 19 4
                                    

*+:。.。 。.。:+*

W poniedziałek znowu trzeba było wracać do więzienia (czyt. Szkoły)
Po drodze spotkałam Billa. Okazało się, że mamy naprawdę dużo wspólnych tematów do rozmów.
Kiedy mijaliśmy pobliskie jezioro, miałam wrażenie, że coś mi migło w zaroślach. Jakby para żółtych oczu... Hmm czy to... Nie, nie na pewno mi się przywidziało.

*7 godzin później*
Kiedy skończyliśmy lekcje, które ogólnie były strasznie nudne pojechaliśmy do domu Billa.
Zastanawiacie się czym pojechaliśmy?
Nie zabrałam swojej deski, więc chłopak zaproponował, że przewiezie mnie na bagażniku swojego roweru. Oczywiście się zgodziłam.
- Chwyć m-mnie m-m-mocno żebyś nie sp-padła. - Zakomunikował uśmiechając się pod nosem.
Pomyślałam, że jest śmieszny jak się jąka. Przytuliłam go od tyłu i ruszyliśmy.
Po drodze wstąpiliśmy do wypożyczalni kaset i zabraliśmy parę filmów na wieczór.

*Piosenka "miłość rośnie wokół nas"*
- Miłość rośnie wokół nasss - śpiewałam śmiejąc się co chwilę.
Wygłupialiśmy się i rozpoczęła się bitwa na poduszki.
- Nareszcie świat zaczyna w zgodzie żyć, magiczną czując moc... - dokończyliśmy razem, leżąc na podłodze w stercie pierza.

Po udanej zabawie wychodziłam z domu Billa.
- Hej T.I ! Poczekaj, mam coś dla ciebie. - chłopak wybiegł z domu. W ręce trzymał małe opakowanie zawiązanie żółtą wstążką.
W pudełeczku był srebrny naszyjnik serce z napisem "B.&T.I."
- To za twoją pomoc z tą bandą. Podoba ci się? - zapytał uśmiechając się lekko.
- O matko Bill. Jest cudowny! - rzuciłam mu się w ramiona i jeszcze raz podziękowałam.
Nie wiedziałam, że ktoś w tym czasie mnie obserwuje....

Kiedy szłam ulicą do domu, nie patrzyłam przed siebie tylko na swoje buty. Rozmyślałam o tym ile chłopak musiał wydać na ten prezent. Widać, że był drogi.
Nagle uderzyłam głową w coś miękkiego i od razu cofnęłam się przerażona. Odetchnęłam z ulgą gdy przed sobą zobaczyłam niebieskie oczy klauna.
- Cześć Pennywise! Ale mnie przestra....

Nie zdążyłam dokończyć, bo poczułam silne uderzenie w głowę i straciłam przytomność. Ostatnią rzecz jaką widziałam to wściekły wyraz twarzy Pennywise'a....

*+:。.。 。.。:+*

Przeciwieństwa się przyciągają ••• Pennywise ff ZAWIESZONE / W Trakcie poprawy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz