Kobieta trzymała mnie w napięciu do samego końca. Przychodziłam do niej za każdym razem, gdy potrzebowałam rady lub sprawdzić co mnie czeka. Zazwyczaj nie zwlekała z odpowiedzią aczkolwiek dzisiaj szargała moją niepewnością na prawo i lewo. Wróżka wpatrywała się w swoją kulę z wielkim zainteresowaniem.
- No więc? - Zapytałam z irytacją w głosie. Miałam nadzieję, że w końcu odpowie co widzi w tym szklanym cholerstwie natomiast kobieta popatrzyła na mnie ze spokojem w oczach po czym zdjęła swoje czarne rękawiczki i podparła rękoma podbródek.
- A jednak cuda istnieją...
--------------------------------------------------------
No to zaczynamy!
Wolicie krótkie rozdziały co 2,3 dni czy może dłuższe ale np. Co tydzień w wybrany przez was dzień tygodnia?
