NICOL
Potrzebuję przystojnego chłopaka, który zacznie udawać bardzo zazdrosnegochłopaka Alice. Ona nie mieszka tak daleko ode mnie, więc po prostu pójdziemygdzieś na imprezę, w miejsce w którym najczęściej przebywa jej kutasowaty były.Idealnym partnerem będzie Adam, przystojny, wysportowany itd. Tylko problemw tym, że nie mam pojęcia jak go do tego przekonać, ale przecież zawsze mogęznów zagrać z nim w cos lub sie założyć, nic trudnego. Kiedy następnego dnia idędo szkoły od razu wiem, że będzie jakiś przypał, przecież łazi z nami do klasy jakaśnapalona laska na mojego towarzysza z ławki. A dziś jeszcze 3 lekcje pod rząd zmoją wychowaczynią, która krotko i delikatnie mówiąc za mną nie przepada, cóż..bywa.
- Elo laseczki - mówię kiedy widzę Amandę i Camille, a one odpowiadająuśmiechem na moje jakże zaszczytne powitanie. Rzadko spędzam z nimi czas, aleto serio spoko dziewczyny i da się z nimi wytrzymać. Może skoro Alice przyjechała to zrobię jakieś piżama party czy coś? To właśnie dziś Alice idzie do dyrektora podecyzję o przyjęciu do szkoły, pewnie od razu wyśle ją na zajęcia, więc pewnie zaokoło 2-3 godziny zobaczymy się na zajęciach.
- No witam mistrzynię bilardu - odwracam sie w stronę znajomego głosu i wtedyzauważam Adam idącego w moją stronę.
- No dzień dobry - uśmiecham się - a co to, na pierwszą lekcję się udało wyrobić? -pytam, bo on jeszcze nigdy na nią nie dotarł, albo w ogóle nie przychodził, to jakaśnowość
- A widzisz, postarałem się - mówi i widzę jak uśmiecha się chłopięcym icwaniackim uśmieszkiem - co słychać?
- Jestem dumna - mówię nim zdążę się powstrzymać, ale nawet nie znam powodudla którego musiała bym to robić
- Właściwie to mam do Ciebie małą prośbę -spoglądam na niego, a on przypatruje mi się z nikłym uśmiechem - no dobra, totroszkę większa prośba, nie wiem czy się na to zgodzisz
ADAM
Cóż nawet jeśli chciałbym jej pomóc to nie mogę, mam kuratora i za każdy mójwybryk mogę wylądować w poprawczaku, ale kiedy widzę jej rozczarowanie odrazu wiem, że muszę coś wymyślić. Niby znamy się coś około 3 tygodni to jakośnie potrafię odmówić jej pomocy. Cztery lekcje później spotykam na korytarzuChrisa i od razu przychodzi mi niecny plan do głowy
- Siema stary - chociaż dzisiejszą noc spędziłem u niego, rano nawet się niespotkaliśmy, bo przecież on chodzi do innej klasy niż ja, bo cwaniak zdawał rok wrok - nie masz ochoty może na jakieś szaleństwo? Pomożesz jednej lasce, aledobra imprezka gwarantowana - mówię i kiedy patrzę na jego minę od razu wiem,że się zgodzi
- No jasne, pytasz jakbyś nie wiedział, że najlepsze są właśnie takie akcje. Niechzgadnę chodzi o tą Twoja czerwono włosą piękność, która z Tobą siedzi ? - Boże,ale się rozgadał. To chyba najdłużyszy tekst jaki kiedykolwiek od niego usłyszałem
- Po pierwsze nie jest moja, a po drugie to nie o nią tylko o jej kuzynkę. Podobnojakiś palant się nią zabawił, a Nicol jak to ona musi się odpłacić i potrzebujeprzystojniaka, który zagra chłopaka tamtej i przy okazji mu troszkę wrąbie jakbędzie się czepiał - tłumaczę całą sytuację, a on chyba pierwszy raz mnie słucha ito kurwa z uwagą. On lubi takie akcje, kiedyś jego siostra miała problem zchłopakiem to tak mu dowalił, że teraz Chrisa omija szerokim łukiem, a jego siostra ma ideał, który wszystko za nią robi. Ja oczywiście będę tam z Nicol i będęasekurował sytuację.
- No dobra, a ładna chociaż ta jej kuzynka? - pyta, ale nie zdążam odpowiedzieć nato pytanie bezkonkurencyjnym "nie wiem", ale ktoś odpowiada za mnie
- Siema, od razu Ci ją przedstawię - mówi Nicol, która zjawia się nie wiem skąd ipatrzę skoncentrowany na osobę stojącą obok niej - to jest właśnie Alice -wskazuje na nią ręką i spogląda na Chrisa, który uważnie skanuję ową dziewczynę- to co pomożesz jej?
CZYTASZ
Nie Jestem Każda
RomanceCześć! Wielki powrót tej książki na Wattpad!!! Chciałam wam tylko powiedzieć, że w przeciągu kilku dni opublikuję całość "Nie jestem Każda" oraz "Nie jestem Twoja". Niestety bez oryginalnych okładek, bo one gdzieś przepadły. Kiedy sama wracam do te...