Naio
Po cudownym seksie z moją ukochaną postanowiłem wziąć szybki prysznic, ponieważ musiałem się trochę odświeżyć. Jednak nie zdążyłem nawet puścić wody, a Aroya wpadła do łazienki z wielkim impetem. W ogóle nie rozumiałem jej zachowania, przecież widziałem jej emocje, podobało jej się, więc o co chodziło? Otworzyła kabinę i ustała przede mną całkowicie naga, co podniosło moje ciśnienie, znowu byłem na nią gotowy, ale jej mina mówiła zupełnie coś innego. Patrzyłem na nią i czekałem aż cokolwiek zrobi lub powie, jednak nic z tych rzeczy się nie działo.
— Co się stało, kochanie?
— Zapomniałeś o prezerwatywie, a ja też nie stosuję żadnej antykoncepcji, co jeśli zaciążyłam? — zapytała i złapała się za głowę, siadając na zimnych łazienkowych płytkach. Wyszedłem z kabiny i wziąłem ją na ręce, zanosząc na łóżko. Zająłem miejsce obok mojej najmilszej. Złapałem jej policzki i popatrzyłem w te cudowne, szmaragdowe oczy.
— Skarbie, wtedy dasz mi najpiękniejszy prezent na całym świecie, będę kochał cię tak samo mocno, jak teraz, na pewno nie zostawię cię samej, możesz mi zaufać — powiedziałem i ucałowałem jej czoło. W sumie nie wiedziałem, czy byłem gotowy, zostać ojcem, ale nawet jeśli tak by się stało, to we dwoje byśmy sobie z tym poradzili. Wierzyłem, że dzięki Aroyi mogłem przenosić góry. Ta kobieta zawładnęła moim umysłem. — Chodź, weźmiemy razem prysznic — dodałem i wystawiłem w jej kierunku dłoń, którą z chęcią przyjęła.
Zaprowadziłem Aroyę prosto do kabiny, z którą mieliśmy mały problem, była trochę za mała na naszą dwójkę. Jednak w ogóle mi to nie przeszkadzało, przez cały czas mogłem czuć jej rozgrzane ciało przy swoim. Puściłem wodę i chwyciłem płyn, który ze sobą przyniosłem. Namydliłem swoje dłonie, po czym zacząłem przesuwać je po każdym zakamarku Aroyi, specjalnie większą uwagę poświęcałem jej miejscom intymnym. Rozkoszowała się moim dotykiem, pragnęła więcej. Myślała, że nie widziałem, jak zaciskała uda, jak stała z rozchylonymi seksownie ustami. Cały czas badałem jej reakcję, w ogóle nie spuszczałem z niej wzroku, była taka cudowna. Nie mogę stracić tej wspaniałej kobiety – pomyślałem. Poddawała się moim pieszczotom. Bardzo szybko podniosło mi się ciśnienie.
Zanim zdążyłem zareagować, nasze role się odwróciły, Aroya przejęła pałeczkę i zaczęła namydlać całe moje ciało. Rozpływałem się pod wpływem jej dotyku, z każdym dniem pragnąłem go coraz bardziej. Cały czas obserwowałem jej zachowanie, stopniowo zjeżdżała rękoma wzdłuż ciała, specjalnie omijając przyjaciela, już chciałem się upomnieć, gdy totalnie mnie zaskoczyła. Uklęknęła przede mną i wzięła go do ręki, po czym bardzo szybko poczułem jej cudowne usta, które uroczo zaciskały się na kutasie. Było mi cudownie, w ogóle się tego nie spodziewałem. Aroya robiła to, jak jakaś pieprzona profesjonalistka, a wiedziałem, że to był jej pierwszy raz. Kiedyś nawet wspomniała, że nigdy by się na to nie odważyła, dlatego zastanawiałem się, co ją napadło, ale nie mogłem dłużej o tym myśleć, bo jej usta czyniły cuda.
— Słońce, jeśli nie chcesz, żebym spuścił ci się do gardła, to lepiej przestań, bo długo tak nie pociągnę. — Spojrzała na mnie i niezauważalnie kiwnęła głową. Odsunęła się i wzięła go do ręki, kończąc, to co zaczęła. Nie musiała długo czekać na rezultaty, bardzo szybko doszedłem, a sperma pięknie rozprysła na jej biuście. Byłem pod wrażeniem tej kobiety, była moim aniołem.
Dokończyliśmy naszą mokrą przygodę i udaliśmy się do pokoju, kładąc się do łóżka. Była już późna godzina, a ja przygotowałem dla Aroyi znacznie więcej niż do tej pory przeżyliśmy. Chciałem podarować jej wszystko, na co tylko zasługiwała. Pragnąłem, by była ze mną szczęśliwa, w sumie to próbowałem wzbudzić w niej jakiekolwiek uczucia do mojej osoby. Wiedziałem, że nie zmuszę jej do kochania mnie, jednak miałem tę świadomość, że nie byłem dla niej tylko przyjacielem. Czuła do mnie coś więcej, ale sama nie potrafiła się określić, chciałem jej trochę w tym pomóc, jednak nie zamierzałem przesadzić, po prostu znałem umiar moich przekonań, bynajmniej wiedziałem, że nie odbierze tego w zły sposób. Poza tym pierwszy raz tak bardzo zależało mi na jakiejś kobiecie, była moją bezpieczną przystanią, chciałem spędzić z nią resztę swojego życia. Podobno to faceci nie potrafią określić swoich uczuć, a w naszym przypadku było odwrotnie. Miałem świadomość, że kobieta odczuwa wszystko sto razy bardziej, ale chyba zdołałem się już do tego przyzwyczaić.
![](https://img.wattpad.com/cover/213053436-288-k958199.jpg)
CZYTASZ
Aroya - Życie Pod Osłoną Nocy (Zakończone)
RomanceAroya Palmer to młoda i energiczna kobieta, która w swoim życiu ma pełno pasji i zainteresowań. Jednak jedno tragiczne wydarzenie zmieniło ją na zawsze. Aroya wie, że jej przeszłość pozostanie w niej po wsze czasy. Każdego dnia podejmując jakąkolwie...