12.

2K 42 0
                                    

Camila przygląda się nagiej Lauren. Piegi na całej jej bladej skórze - w tym ten tuż obok sutka, który szczególnie lubi Camila - i sposób, w jaki tak pięknie się zarumieniła, wyglądając na tak naładowaną, jak czuje Camila. Rusza do przodu i łapczywie całuje Camilę; gorący, mokry pocałunek, który powoduje, że ogień w ciele Naomi wraca do życia.

Musi mieć Lauren. Teraz.

Ale Lauren ma oczywiście inne plany. Gdy tylko Camila sięga między jej nogi, Lauren odsuwa się, frustrująco poza jej zasięgiem.

- Nie w ten sposób - mówi Lauren, jej usta uśmiechają się złośliwie. - Połóż się na łóżku.

Nie trzeba powtarzać Camili dwa razy.

Patrzy, jak Lauren przeciąga swoje krzesło na bok łóżka i siada.

- Lauren?

- Chcę patrzeć, jak się dotykasz, Camilo. - Głos Lauren jest niski i ochrypły, ciężki od pożądania. - Chcę, żebyś po mnie doszła.

Camila jęczy. - To nie fair.

Lauren mruga, przyjmując niewinny ton. - Nie pamiętam, bym kiedykolwiek mówiła, że poprawię ci humor

Taka pieprzona złośliwość.

Ale w tej chwili ból między jej nogami jest tak uporczywy, tak silny , że nawet się tym nie przejmuje. Bez udawania wsuwa dłoń między uda, znajduje łechtaczkę i szorstko głaszcze. Jej dłoń wydaje najbardziej obrzydliwe dźwięki, gdy jej palce ślizgają się po mokrej cipce. Boże, ona jest już tak blisko . Była mokra od chwili, gdy Lauren zgodziła się na to wszystko. Kurwa, nawet wcześniej, po prostu wyobrażając sobie wyraz twarzy Lauren, aby otrzymać taką prośbę.

Błoga Rozkosz - CarmenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz