Camila przygląda się nagiej Lauren. Piegi na całej jej bladej skórze - w tym ten tuż obok sutka, który szczególnie lubi Camila - i sposób, w jaki tak pięknie się zarumieniła, wyglądając na tak naładowaną, jak czuje Camila. Rusza do przodu i łapczywie całuje Camilę; gorący, mokry pocałunek, który powoduje, że ogień w ciele Naomi wraca do życia.
Musi mieć Lauren. Teraz.
Ale Lauren ma oczywiście inne plany. Gdy tylko Camila sięga między jej nogi, Lauren odsuwa się, frustrująco poza jej zasięgiem.
- Nie w ten sposób - mówi Lauren, jej usta uśmiechają się złośliwie. - Połóż się na łóżku.
Nie trzeba powtarzać Camili dwa razy.
Patrzy, jak Lauren przeciąga swoje krzesło na bok łóżka i siada.
- Lauren?
- Chcę patrzeć, jak się dotykasz, Camilo. - Głos Lauren jest niski i ochrypły, ciężki od pożądania. - Chcę, żebyś po mnie doszła.
Camila jęczy. - To nie fair.
Lauren mruga, przyjmując niewinny ton. - Nie pamiętam, bym kiedykolwiek mówiła, że poprawię ci humor
Taka pieprzona złośliwość.
Ale w tej chwili ból między jej nogami jest tak uporczywy, tak silny , że nawet się tym nie przejmuje. Bez udawania wsuwa dłoń między uda, znajduje łechtaczkę i szorstko głaszcze. Jej dłoń wydaje najbardziej obrzydliwe dźwięki, gdy jej palce ślizgają się po mokrej cipce. Boże, ona jest już tak blisko . Była mokra od chwili, gdy Lauren zgodziła się na to wszystko. Kurwa, nawet wcześniej, po prostu wyobrażając sobie wyraz twarzy Lauren, aby otrzymać taką prośbę.
CZYTASZ
Błoga Rozkosz - Carmen
RomanceCamila dostaje, aż 5 uwag w ciągu jednego tygodnia. Trenerka Camili - Lauren, nie jest tym zadowolona, dlatego chce ją zdyscyplinować, dać jej lekcje. Czy Camila użyje swojego bezpiecznego hasła? Do czego się posunie jej trenerka aby ją zdyscyplino...