~Yoosung x Seven~

459 5 0
                                    

Czy fandom mystic messenger przyjdzie mnie za to zabic ? Nie wiem ale sie zapewne za niedlugo dowiem heh...

Pov. Yoosung

Hej hej nazywam sie Yoosung a to jest moja historia... no nie tylko moja ale jeszcze jednego chlopaka... zaczynajac jestem streamerem nagrywam gamepalye i prowadze live'y.

To byl zwykly dzien znowu prowadzilem live'a na ktorym gralem w Lol'a oczywiscie bylem 1 w rankingu za bardzo nie przejmowalem sie kto jest 2.
-dobra jest kolejna wygrana!- powiedzialem szczesliwy
-no dobra chyba bede konczyc juz tego live'a... dziekuje za wszystkie donejty z dzisiaj- po tym nagle mnie zamurowalo kiedy uslyszalem "uzytkownik 707 przesyla 1000 zl" nie moglem w to uwierzyc ktos dal mi az 1000zl! -dziekuje za... kolejnego donejta- chwile tak siedzialem az w koncu stream sie... sam wylaczyl ? No dobra to bylo dziwne. Po zakonczonym stream'ie jeszcze chwile gralem bo przeciez byla dopiero 3 w nocy. Nie pamietam kiedy zasnalem przy komputerze. Rano kiedy sie obudzilem od razu poszedlem sie ogarnac ale byla jedna rzecz ktora nie dawala mi spokoju "707" ciagle mialem te liczby w glowie 7 0 7. Postanowilem dac sobie z tym spokoj i zagrac w lol'a. Odpalilem komputer i zaczalem ladowac gre, kiedy sie zalogowalem znowu zobaczylem te przeklete liczby "707"  jakis gracz wlasnie o takim nicku byl... 1 w rankingu! Teraz to ja bylem 2. O nie nie nie tak byc nie moze. Napisalem do niego czy chce zagrac 1vs1, zgodzil sie. Gralismy chyba z 3 godziny w koncu wygralem

"gratulacje jestes naprawde dobry ^^"

Napisal do mnie

"Dzieki, moze chcialbys porozmawiac?"

Odpisalem, ale czekaj... czemu takie cos napisalem ?! No dobra moze sie nie zgodzi.

"Chetnie... to podasz discorda ?"

Ku**a

"tak jasne"

Debil ze mnie.

Po chwili napisal do mnie na discordzie a ja zadzwonilem. Nie musialem dlugo czekac az odbierze.

-h...hej- powiedzialem cichym glosem
-czesc!- uslyszalem glos chlopaka
-chcesz moze porozmawiac na... kamerce?- co ja robie
-no czemu by nie- po chwili wlaczylem kamerke a on zrobil to samo. Po drugiej stronie ujrzalem chlopaka z czerwonymi wlosami, zlotymi oczami i zolto-czarnymi okularami. Sracilem nad soba panowanie i zarumienilem sie, zauwazyl to i usmiechnal sie do mnie. Chwile ze soba rozmawialismy, dowiedzialem sie ze mieszka nie daleko mnie wiec zaproponowalem spotkanie.

Debil ze mnie v2.

Zgodzil sie, chwile jeszcze gralismy i w koncu sie rozlaczylismy. Nadszedl kolejny dzien spotkanie z "Sevenem" mielismy sie spotkac przy galerii. Poszedlem na miejsce chlopak juz tam byl. -Hej Seven- powiedzialem
-o Yoosung czesc- odpowiedzial i usmiechnal sie do mnie
-nie wiedzialem ze jestes taki wysoki- tak naprawde byl wyzszy ode mnie. Rozmawialismy z dobre pol godziny kiedy w koncu oostanowilismy pojsc do galerii, gdzie ogladalismy najnowsze monitory, gry, komlutery i takie inne. Kiedy juz mielismy wychodzic zaproponowalem podejscie gdzies aby sie czegos napic. Mialem ochote na cos mocniejszego niz zwykly soczek, jestem pelnoletni wiec moge sobie na to pozwolic! Seven natomiast wzial po prostu wode. Nie pamietam co stalo sie dalej...

Na kolejny dzien obudzilem sie...

Zaraz to nie moj pokoj

Obudzilem sie nie w swoim pokoju. Od razu wstalem, tylko czemu mnie tak glowa bolala ? Nie wazne... wyszedlem z pokoju i poszedlem do salonu. Na kanapie spal Seven, byl bez okularow i musze przyznac nie wygladal zle...

Co ja gadam.

Debil ze mnie v3.

Probowalem go nie budzic ale niefortunnie sie potknalem i przewrocilem na podloge, co uslyszal i sie obudzil. Ale teraz w koncu moglem sie zapytac co sie stalo wczoraj. -Juz sie obudziles?- zapytal po czym wstal i pomogl mi wstac, dalej byl wyzszy ode mnie... -czy mozesz mi powiedziec co sie wczoraj stalo?-
-tak opowiem ci... tylko, czy widziales moje okulary? Slabo bez nich widze- wzialem okulary ktore lezaly na malym stoliku i podalem mu -Prosze tu sa- zalozyl je -dziekuje, chcesz cos do picia?- zapytal -tak, jakbys mogl herbate zrobic-

Seven zrobil to o co go poprosilem, usiedlismy przy stole
-A wiec to bylo tak... - zaczal mowic - wypiles troche za duzo i zaczales gadac jakies dziwne rzeczy, prawie zasnales tam. Chcialem cie wziasc do domu ale nie wiedzialem gdzie mieszkasz, i tak znalazles sie u mnie- opowiedzial mi cala historie -o wow...- jeszcze chwile siedzielismy i rozmawialismy, potem gralismy, robilismy streama... w internecie za ten czas powstaly shipy, ale mi to nie przeszkadzalo, lubialem z nim spedzac czas...

Koniec

A taka jeszcze notatka ode mnie.

Przepraszam za taka dluga przerwe ale pisanie one-shotow lub jakis fankikow zajmuje troche ok? Jeszcze trzeba znalesc czas na szkole... no ale mysle ze sie spodobalo no i nie wiem co wiecej powiedziec. Za niedlugo powinien pojawic jeszcze jeden fanfik DreamNotFound bo aktualnie z twgo pisze mi sie najlepiej.

ff i one-shoty z notatnikaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz