Pov. Finn
Podchodząc do drzwi usłyszałem kawałek rozmowy Millie z Sadie.
M:... ZAUROCZENIE
Byłem w dużym szoku. O kim mówiła Millie czy mówiła o mnie? Nie na pewno nie przecież nie mam u niej szans... Ale... Nie na pewno nie. Wszedłem do pokoju.
F: Hej dziewczyny!
S: Hej.
M: O hej...
F: O czym rozmawiacie?
S: O...
M: O niczym.
F: O... Okej?
C: O czym sobie gawędzicie?
S: A wiesz w sumie to o niczym.
C: A to spoko.. Chodźcie na śniadanie!
F: Oks.
Wyszliśmy z pokoju i skierowaliśmy się w stronę kuchni. Cały czas po głowie chodziła mi rozmowa Mills z Sads... O kim mówiła Millie...?
Pov. Millie
Poszliśmy na śniadanie. Cały czas myślałam o tym czy Finn słyszał rozmowę moją z Sadie... Co jeżeli wszystko słyszał i zrobiłam z siebie kretynkę?!
Zjedliśmy śniadanie i wszyscy zaczęli się już zbierać, zostałam tylko ja i Finn...
M: Ja też będę się już zbierała...
F: O... Okej. Odprowadzić cię?
M: Nie chce robić kłopotu...
F: Jasne że nie robisz problemu... Zawiózł bym cię ale moje auto jest w warsztacie..
M: Okej no to chodźmy...
Pov. Finn
Szedłem z Millie do jej domu. I myślałem cały czas o tym czy zapytać o jej rozmowę z Sadie i postanowiłem że zapytam.
F: Millie?
M: Hm..?
F: Słyszałem rozmowę twoją z Sadie i...
M: Finn ja naprawdę nie chciałam... Nie chciałam ze psuć naszej znajomości ale jakoś tak wyszło... Wiem że znamy się krótko a ja już się w tobie zakochałam... Jestem naprawdę głupia i myślałam że...
Nie wiedziałem że mówiła wtedy o mnie nie myślałem długo i załączyłem nasze usta w długim namiętnym pocałunku...
Pov. Millie
Nie wierzyłam że Finn to wszytko słyszał myślałam że nasza znajomość na tym upadnie i już chciałam uciec ale Finn złączył nasze usta w pocałunku. Staliśmy na chodniku nie zwracając uwagi na innych ludzi kiedy już się od siebie odsunęliśmy Finn wykrztusił z siebie.
F: Też mi się podobasz Millie Bobby Brown...
Uśmiechnęłam się i czułam że się zarumieniłam..
M: ...
F: ...
Szliśmy dalej w stronę mojego domu i w pewnym momencie Finn złapał mnie za rękę czemu sie nie opierałam. Szliśmy razem w kompletnej ciszy ale to była ta komfortowa cisza... Aż doszliśmy pod drzwi mojego domu..
Hejj. Dziękuje za aktywność. Kocham was ❣️❤️🍯😜
